Czy prezydent interesuje się Rafako?
- Czy miał Pan okazję rozmawiać z panem Jerzym Wiśniewskim albo z kimś z członków zarządu co do przyszłości Rafako - zapytał na sesji Mirosława Lenka radny Andrzej Lepczyński. - Nie chcę się w tej kwestii wypowiadać - odparł prezydent.
Prezydent pojawiał się na wszystkich oficjalnych imprezach organizowanych w pałacyku Rafako przez poprzedni zarząd. Radny Lepczyński chciał wiedzieć, czy teraz władze miasta mają kontakt z właścicielem spółki, z kimś zarządu i czy wiedzą cokolwiek na temat planów związanych z największym raciborskim pracodawcą. - Co do Rafako, to nie chcę się wypowiadać - odparł na sesji.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej zapytaliśmy prezydenta, czy wzorem samorządowców Opola, zabiegających o budowę dwóch nowych nowych bloków w tamtejszej Elektrowni, również władze Raciborza zechcą - choćby symbolicznie - wesprzeć swoim autorytetem Rafako? Konsorcjum raciborskiej spółki ma realizować kontrakt w Opolu. Wspomnieliśmy, że w Rybniku, po decyzji EDF-u o rezygnacji z budowy nowego bloku, prezydent Adam Fudali mocno zaangażował się w działania na rzecz zmiany tej decyzji, uzyskując oficjalne poparcie ministra gospodarki i docierając aż do Brukseli. Zdaniem Lenka, problem kontraktów Rafako ma charakter prawny i trzeba czekać na rozstrzygnięcia. Przyznał, że symboliczne poparcie ze strony miasta niewiele kosztuje, ale też nie ma żadnej mocy oddziaływania. Ujawnił, że ma "problem z kontaktem z właścicielem".
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany