Trudne inwestycje w raciborskie nieruchomości komercyjne
Dworek w Samborowicach, centrum Jawor, gotowe lokale gastronomiczne i teren po Cukrowni - inwestorzy nie mogą narzekać na ofertę nieruchomości komercyjnych w Raciborzu. Gorzej właściciele. Ich oferty, niestety, miesiącami okupują portale, a ostatnio nawet tanieją. Dobrze schodzą małe mieszkania. Dlaczego?
Dobrym przykładem jest dom handlowy Jawor przy Ludwika, jeszcze w marcu zeszłego roku wyceniany na 2,4 mln zł, dziś w ofercie za 1,29 mln zł. Od stycznia 2011 r. w internecie "wisi" oferta sprzedaży Cinamon Cafe, który rekomendowała Magda Gessler. Wtedy wyceniano go na 320 tys. zł, a dziś na 138 tys. zł. Właściciele oferowanych lokali gastronomicznych zachwalają, że przynoszą stabilne dochody. Nie zdradzają, dlaczego chcą się pozbyć źródła zarobkowania.
Wiadomo jednak, że inwestycja w nieruchomości komercyjne obarczona jest w Raciborzu dużym ryzykiem, bo potencjał lokalnego rynku nie rośnie, a handel zdominowały duże sieci, głównie dyskonty. Trudno więc wdrożyć pomysł na biznes w branży handlowej, który zarobi na odsetki (przy zakupie na kredyt) i inne koszty. Powodów do zadowolenia nie mają właściciele lokali na wynajem, nawet w tych dobrych lokalizacjach. Nowoczesna wciąż ma wolne powierzchnie w City Center Racibórz, a to jedna z najlepszych lokalizacji.
Co można dziś nabyć? Częściowo odnowiony dworek w Samborowicach (3 mln zł), biurowiec po firmie budowlanej na Ostrogu (355 m kw. za 525 tys. zł), pawilon handlowy przy Polnej - Pomnikowej za 992 tys. zł, nowiutki budynek handlowo-mieszkalny przy Mariańskiej (660 m kw. za 2 mln zł), sklep nad Pepco przy Opawskiej (420 m kw. za 1,1 mln zł), świeżo oddany do użytku lokal gastronomiczny obok Społem przy Mickiewicza (dawny Dom Czekolady, tu chodzi o odstępne 99 tys. zł), funkcjonującą stację paliw (oferent, poza ceną 2,5 mln zł, nie zdradził lokalizacji), dom weselny przy Fabrycznej za 1,8 mln zł, czy też starą cygarownię Reinersów a potem Domgos za 2 mln zł, a nawet przejście graniczne w Pietraszynie za 1,16 mln zł, które oferuje gmina Krzanowice.
Podobnie jak miasto nie może zbyć pl. Długosza, tak i właściciel terenu po Cukrowni od kilku lat szuka nabywcy swojej nieruchomości. - Przy linii kolejowej, dobrze skomunikowana, same atuty, ale na nic się to zdaje - komentuje jeden z pośredników. Mowa była, że znajdzie tu swoją bazę firmę budują zbiornik Racibórz. Potem wspominano o włączeniu działki do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, ale nic z tego nie wyszło. Teren o pow. 9,5710 ha podzielony jest obecnie na trzy działki o pow. 5,3 ha, 3,2 ha i 1 ha. By stać się jego właścicielem trzeba mieć 8 mln zł. Za 4,1 mln zł w portalu otodom.pl starostwo oferuje ponad 2 ha byłych ogródków przywięziennych.
Dobrze schodzą małe mieszkania. Racibórz postrzegany jest jako miasto przyjazne dla seniorów, czyste, zielone, bezpieczne. Coraz częściej przenoszą się więc tu emeryci z dużych miast, gdzie sprzedają swoje lokale. Na kupno mieszkanka w Raciborzu potrzebuję mniejszej kwoty. Część pieniędzy z transakcji więc odłożą na dobry procent.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany