Nie ma celu, którego nie można osiągnąć
O tym, jak osiągnąć sukces, mając w kieszeni zaledwie 20 tysięcy złotych oraz o przepisie na stworzenie firmy, która podbija kolejne państwa, opowiada Rafał Brzoska – absolwent I LO w Raciborzu, niegdyś mieszkaniec Zawady Ks., twórca, założyciel i współwłaściciel Grupy Integer.pl. W organizowanym przez PKN Orlen Plebiscycie „Polacy z werwą” jest nominowany w kategorii „Innowacje w biznesie”.
Co w Pańskich osiągnięciach jest najważniejsze dla każdego z nas, zwykłych ludzi?
Sukces można osiągnąć na wiele sposobów. W moim przypadku była to mieszanka ambicji, pracowitości oraz jasno sprecyzowanego celu. Moim zdaniem każdy, kto wie, czego chce, i mocno do tego dąży, ma szansę na sukces. Nie udaje się tylko tym, którzy nie wierzą albo nie poświęcają temu celowi wystarczająco dużo czasu. Biznes rozpoczynałem, mając zaledwie 20 tysięcy złotych, które zarobiłem podczas wakacji. Zawodowe szczyty stoją otworem, wystarczy tylko bardzo chcieć. Każdy pomysł, nawet ten, który z pozoru jest mało realny, może okazać się strzałem w dziesiątkę! Oferowanie usług, które powstają z myślą o zwykłych ludziach, ich wygodzie oraz oszczędności czasu i pieniędzy, to moje największe osiągnięcie. Paczkomaty InPost, które od 2009 roku z sukcesem podbijają międzynarodowe rynki – i z których korzysta coraz więcej osób na całym świecie – są ewidentnym dowodem, że proste rozwiązania są najlepsze.
Pańskie osiągnięcia są imponujące. Jest Pan także człowiekiem z krwi i kości, któremu bliskie są codzienne problemy. Co o tym świadczy?
Osiągnięcie subiektywnie pojmowanego sukcesu w biznesie nie zwalnia człowieka z codziennych, w tym domowych, obowiązków. Zdecydowanie nie mogę traktować ich w kategorii problemów, ale jak każdy rodzic: chodzę na wywiadówki, zawiaduję logistyką zajęć dodatkowych i, jak trzeba, jestem rodzinnym szoferem. Nie są mi obce zakupy i stanie w kolejkach przy kasie, opłacanie rachunków czy załatwianie bieżących formalności. Jednym słowem, w sferze pozabiznesowej robię wszystko, co leży w obowiązkach większości mężów i ojców. Moim największym problemem jest jednak bez wątpienia chroniczny brak czasu. Przez długi czas próbowałem wszystko robić sam. Bezgranicznie wierzyłem, że każdą sprawę można załatwić tu i teraz, ale życie, oczywiście, zweryfikowało moje oczekiwania w tej kwestii. Jak każdy przedsiębiorca w tym kraju, zmagam się i każdego dnia na nowo prowadzę nierówną walkę z biurokracją. Polska jest, niestety – pod kątem czysto biznesowym – krajem wielu sprzeczności. Z jednej strony prowadzenie działalności ograniczają przestarzałe przepisy, a z drugiej – wprowadzane nowelizacje nie są dostosowane do aktualnych trendów i potrzeb rynku. Dlatego nie ustaję w bojach i za wszelką cenę dążę do tego, by Polska stała się w końcu krajem nie tylko przyjaznym dla przedsiębiorców, ale przede wszystkim dla obywateli.
Pana sukces już dawno wyszedł poza macierzystą uczelnię i rodzinne miasto. Czy z perspektywy kariery bez granic widać jeszcze oba miejsca?
Zdecydowanie tak! W Raciborzu bywam średnio raz w miesiącu albo częściej, jeżeli nadarza się ku temu okazja. Tam mieszka większość mojej rodziny i kilku znajomych z liceum, z którymi od czasu do czasu udaje mi się spotkać, odwiedzając rodzinne strony.
Kim jest Pan prywatnie?
Główną odskocznią jest nurkowanie. Jestem również zapalonym graczem komputerowym i wędkarzem morskim. Lubię także grę w golfa, choć mam mało czasu na szlifowanie umiejętności. Uprawiam inne sporty sezonowe, na przykład narty. Marzy mi się licencja pilota, ale na tego typu rozrywki trzeba mieć dużo czasu, którego ciągle mi brakuje. Naturalnie, wolne chwile poświęcam rodzinie.
W czasach Internetu trudno o tajemnice, ale na pewno jeszcze nie wszystko da się o Panu wyszukać w sieci. Co chce Pan powiedzieć wszystkim, którzy będą głosowali na kandydatów do tytułu „Polaka z werwą"?
Mój kluczowy przekaz i jednocześnie reguła, którą stosuję każdego dnia brzmi: Trzeba wiedzieć, co chce się w życiu robić, a potem realizować ten plan z ogromną pasją. To właśnie pasja sprawia, że podejmuję wyzwania, które innym wydają się niemożliwe! Należę do osób, których nie zadowalają łatwe zwycięstwa, dlatego wiem, że mam jeszcze dużo do zrobienia. Bez względu na wszystko, trzeba być fighterem. Trzeba być konsekwentnym, pracowitym i ambitnym! Wtedy nie ma celu, którego nie można osiągnąć.
Rafał Brzoska (rocznik 1977) – absolwent Wydziału Zarządzania i Marketingu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Twórca, założyciel i współwłaściciel Grupy Integer.pl, do której należą największa prywatna poczta – InPost oraz Paczkomaty 24/7 InPost. Dzięki nowatorskim usługom od lat z sukcesem rewolucjonizuje polski i międzynarodowy sektor pocztowo-kurierski. Zagraniczna ofensywa Integer.pl obejmuje zasięgiem już 14 krajów.
INNOWACJE W BIZNESIE. BIZNES, KULTURA I SZTUKA
W kategorii „Innowacje w biznesie” – w organizowanym przez PKN ORLEN Plebiscycie „Polacy z werwą” – kandydatami do zwycięstwa są: Michał Borowik, Rafał Brzoska oraz Norbert Redkie i Bartek Kraciuk. Plebiscyt „Polacy z werwą” to akcja zainicjowana przez PKN ORLEN, której celem jest pokazanie realnego potencjału naszego kraju: młodych ludzi, którzy mają pomysły, pasję i wytrwałość. To oni tworzą rzeczy, projekty i rozwiązania, które służą budowie nowoczesnej Polski. Plebiscytowi patronują: „Newsweek”, Onet oraz Program III Polskiego Radia. Więcej informacji na temat Plebiscytu: www.polacyzwerwa.pl
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany