Dom - najbardziej wymagające przedsiębiorstwo
Dopięcie domowego budżetu to wbrew pozorom spore wyzwanie. Wymaga dobrej organizacji i konsekwencji w działaniu. Jednocześnie, wpływa na niego wiele czynników zewnętrznych. Jakich? Jak sobie z nimi poradzić? Zapraszamy do lektury.
Wieczne dzieci
Statystyczny Polak płaci sześć rachunków miesięcznie. Jeśli dodamy do tego następny, będący kwotą przeznaczoną na wynajem lokum, da to niemalże całą pensję wielkości średniej krajowej przeznaczoną wyłącznie na opłaty. Polski rynek nieruchomości nie posiada oferty przystosowanej dla singli; tradycyjnie, młody człowiek mieszka z rodziną do założenia własnej, nie zdobycia pracy, a najemcy ani pracodawcy nie ułatwiają zmienienia tego stanu rzeczy. Celem przypomnienia - proces usamodzielniania się został wydłużony o dobre 5 - 8 lat. Dwudziestopięciolatek “na swoim” to ewenement. Takie dorosłe dzieci nie mają większych problemów z planowaniem budżetu - zwykle muszą płacić tylko własne rachunki za telefon, internet, wyjścia. Nie odkładają na przyszłość, zajęci konsumpcją. Wielu młodych zostaje w takim stanie przejściowym na długie lata z czystego wygodnictwa, nauczeni nieustannej opieki rodziców. Później są zdziwieni swoją samotnością.
Na swoje śmieci
Procent młodych, którzy się usamodzielniają szybko - to znaczy około 24 roku życia jest mały, lecz istnieje. W ich przypadku sprawa jest już bardziej skomplikowana. Zazwyczaj wynajmują mieszkanie nie samodzielnie, lecz wspólnie z dwa, trzema innymi osobami, dzieląc się kosztami. Na samodzielny wynajem nie stać młodego o przeciętnych zarobkach. Tak samo, jak na wzięcie kredytu mieszkaniowego; bardzo trudno obecnie dostać umowę o pracę, a umowa -zlecenie nie jest honorowana przez banki jako pełnoprawna. W ogóle z bankami młodzi ludzie mają problem. Jako pracownicy zleceń są traktowani jak klienci drugiej kategorii, prześwietlani bardziej i dokładniej. W nagłych wypadkach, nie mają co liczyć na pomoc z tego źródła (przynajmniej nie w potrzebnym im czasie), więc zazwyczaj sięgają po pożyczki typu chwilówka. Taka usługa nie wymaga poświadczeń (których mogliby nie dostać) i są w stanie spłacić ją w szybkim tempie, kluczowym dla ponownego zrównoważenia ich budżetu.
Budżet domowy
Bez względu na to, czy wynajmujemy pokój, czy mieszkanie, organizacja domowych wydatków powinna się opierać na jednym uniwersalny schemacie. Przede wszystkim należy
wypisać wszystkie:
- STAŁE i najważniejsze wydatki. Kwotę czynszu, najmu, rachunków, czesnych (jeśli posiadamy takowe),
- wypisać mniejsze zobowiązania, które ewentualnie można zmienić, jak telefon i internet,
- dodać powyższe - oto kwota, której nie wolno nam wydać z pensji,
- pozostałą kwotę należy rozdzielić na zakupy spożywcze, domowe, szacując ich koszty,
- pozostałą kwotę mamy na wydatki typu małe przyjemności,
- zasadniczo, należy pilnować, aby nigdy nie zostać kompletnie bez pieniędzy;
Powyższe zasady są proste, logiczne i co najważniejsze - uniwersalne. Bez względu, czy będą stosowane przez studenta, emeryta czy młodego dorobkiewicza, dadzą system organizacji własnych finansów. Mamy nadzieję, że i naszym czytelnikom się przyda.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.