Rolnicy z Nędzy będą się starać o dofinansowanie do gospodarstw
Franciszek Matula ze Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie / oddział w Mikołowie mówił przede wszystkim o możliwościach sięgania po dofinansowanie na modernizację gospodarstw rolnych. W ramach tego działania rolnik może finansować zarówno budowę obiektów, jak i zakup maszyn rolniczych.
- To dość rozbudowane działanie i składa się z czterech obszarów: rozwój produkcji prosiąt, mleka, bydła mięsnego i pozostałe elementy inwestycyjne - tłumaczy Franciszek Matula.
Nabór wniosków o dofinansowanie do tych obszarów już ruszył. Pierwszy odbył się jesienią, kolejny zaplanowano na marzec. Mogą z niego skorzystać rolnicy z większymi gospodarstwami - od 1 do 300 ha gruntu.
Ale mniejsi też mają szansę na dofinansowanie. Premię do kwoty 60 tys. zł rolnik będzie mógł przeznaczyć na rozwój swojego gospodarstwa. Tu nabór wniosków ruszy dopiero w przyszłym roku.
Rolnicy bardzo chętnie sięgają po dofinansowania do swoich inwestycji. - Zdecydowana większość środków z poprzedniego rozdania przeznaczona została na zakup maszyn rolniczych. Dlatego właśnie obecny program został nakierowany na budynki związane z produkcją zwierzęcą - wyjaśnia specjalista.
Bernard Cycoń, rolnik z sołectwa Zawada Książęca, jeden z laureatów konkursu "Najlepszy Rolnik ziemi raciborskiej", ma już doświadczenie w sięganiu po dofinansowania na rozwój swojej gospodarki. Udało mu się otrzymać środki na zakup nowoczesnych maszyn i utwardzenie placu manewrowego.
- Mamy dobrze wyposażone gospodarstwo, ale jeśli byłaby jeszcze możliwość dokupienia nowych maszyn albo zmodernizowanie naszych obiektów, to chcielibyśmy spróbować - mówi pan Bernard.
Pan Bernard, młody człowiek, gospodarstwo przejął od swojego ojca, któremu wcześniej gospodarkę przekazał jego ojciec. Przyznaje, że rolnictwo na przestrzeni lat bardzo się zmieniło. Szacuje, że w całej wsi zostało dziś może z kilku rolników. Gospodarstwo Cyconiów jest jednym z większych. - Kiedyś było bardziej rozdrobnione, każdy miał krowę. Dziś gospodarstw jest już o wiele mniej niż dawniej, za to są większe, działają prężnie i nowocześnie. Trzeba się rozwijać, udoskonalać sprzęt, starać się o jak najlepsze plony i wydajność bydła. Tak trzeba, żeby chcieć się utrzymać na rynku - przyznaje.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany