Wyjątkowo prestiżowy kontrakt RAFAMETU. Odbiorca z Francji zadowolony z dotychczasowej współpracy
- Firma RAFAMET istnieje na francuskim rynku od końca lat 60. ubiegłego wieku. W kraju nad Sekwaną pracuje ponad 50 maszyn wyprodukowanych w Kuźni Raciborskiej, zarówno obrabiarek kolejowych, jak i ciężkich tokarek karuzelowych. Jesteśmy obecni we wszystkich kluczowych gałęziach francuskiej gospodarki: energetyce nuklearnej, przemyśle, energetyce, sektorze kosmicznym i oczywiście w kolejnictwie, lokując swoje maszyny nie tylko w SNCF (Francuskie Koleje Państwowe), ale i w całym tamtejszym sektorze prywatnych usług kolejowych. Naszymi odbiorcami są również m.in.: Areva, Alstom, EDF, francuski oddział energetyczny General Electric, Snecma produkująca silniki dla Airbusa, Forgital - firma z branży kosmicznej i szereg innych - wylicza Andrzej Rustanowicz, Dyrektor Eksportu w Fabryce Obrabiarek RAFAMET S.A.
Za sprawą zawartej w marcu umowy, do grona znaczących francuskich odbiorców spółki z Kuźni Raciborskiej dołączyła firma RATP. Kontrakt został podpisany w Paryżu, gdzie mieści się jej główna siedziba. - RATP to piąty na świecie operator w transporcie publicznym, który w regionie Paryża i tzw. Wielkiego Paryża obsługuje codziennie 10 mln pasażerów. Przedsiębiorstwo zarządza 16 liniami metra (to 303 stacje) o łącznej długości 220 km, a także 5 liniami kolei regionalnej RER, liczącymi 590 km, spośród których aż 80 jest zlokalizowana pod ziemią. Poza tym, do RATP należy 7 linii tramwajowych o długości ponad 100 km. Warto także zaznaczyć, że jest to jeden z największych pracodawców we Francji, RATP zatrudnia ok. 60 tys. osób - relacjonuje Andrzej Rustanowicz.
Współpraca z odbiorcą tej rangi jest wyjątkowo prestiżowa, dlatego też udział w przetargu publicznym wzięli wszyscy liczący się producenci, w tym firmy spoza Europy. - Francuski rynek jest bardzo hermetyczny, a sposób formułowania przetargów publicznych wymaga od ich uczestników ogromnego zaangażowania. Samo przygotowanie oferty przetargowej było niezwykle skomplikowane; w krótkim czasie należało dostarczyć nadzwyczaj dużo dokumentacji. Tym bardziej cieszy nas zatem zdobycie kontraktu - podkreśla A. Rustanowicz, posiadający 30-letnie doświadczenie w pracy na rynku francuskim.
Opinię tę podziela Edyta Pałamarz, kierownik sprzedaży w Fabryce Obrabiarek RAFAMET S.A. - Procedury przetargów publicznych francuskiego sektora transportu są bardzo złożone. Część administracyjna wymaga przygotowania wielu dokumentów, po dostarczeniu których odbywają się konsultacje techniczne. Zeszyt przetargowy z wszystkimi szczegółami projektu został przekazany dopiero w momencie zakwalifikowania się firmy jako kandydata na dostawcę. Dokument z wymogami technicznymi miał postać obszernej tabeli, którą należało wypełnić szczegółowymi odpowiedziami. Obligowało nas to do szybkiego przygotowania obszernych materiałów, ale dzięki ciężkiej pracy całego zespołu, przede wszystkim osób z działu ofertacji, a także konstruktorów, wszystko przebiegło pomyślnie. Zdobycie kontraktu niezwykle nas cieszy - mówi Edyta Pałamarz. RATP to wymagający klient. Dyrektor Eksportu zdradza, że zanim francuska firma zamówiła maszyny, jej przedstawiciele wielokrotnie gościli w Kuźni Raciborskiej, sprawdzali osobiście również europejskie referencje RAFAMETU, interesował ich także sposób działania serwisu posprzedażowego. - Po wielu rundach spotkań techniczno-handlowych odbiorca nabrał do nas zaufania, toteż atmosfera pracy jest bardzo dobra, a współpraca układa się znakomicie. Przedstawiciele RATP otwarcie doceniają sprawną, terminową i fachową pracę całego zespołu firmy RAFAMET. Nie dalej niż 10 dni po podpisaniu kontraktu, reprezentujący RATP inżynier prowadzący projekt przyjechał do Polski. Celem jego wizyty były dalsze, szczegółowe uzgodnienia dot. zamówionych maszyn. Praca naszego działu handlowego i biura konstrukcyjnego, ich profesjonalizm i szybkie tempo udzielania odpowiedzi zostały przez niego wysoko ocenione - mówi. Termin realizacji kontraktu jest dość odległy: pierwsza maszyna zostanie dostarczona w roku 2018, druga rok później. - Jest to spowodowane harmonogramem budowy bardzo nowoczesnych, zlokalizowanych pod Paryżem zajezdni, gdzie będą pracowały tokarki UGE 300 N. Przeznaczeniem maszyn jest obsługa nowoczesnego taboru RATP, który stanie się wizytówką transportu szynowego regionu paryskiego - podsumowuje Andrzej Rustanowicz.
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany