Jak kupić węgiel i nie dać się oszukać?
Scenariusz zwykle bywa podobny: w okolicy rozchodzi się wieść, że po cichu można kupić tonę węgla za półdarmo. Cały towar rozchodzi się momentalnie – tu cztery tony, tam trzy. Szkoda marnować taką okazję! Węgiel leży do zimy, rodzina cieszy się z oszczędności, aż w końcu okazuje się… że nie grzeje. Spala się za szybko, nie oddaje ciepła, robią się kolosalne spieki. Gdzie tu sens? Ano w tym, że był to węgiel słabej jakości. Nie oznacza to jednak, że każdy tani opał taki właśnie będzie. Jak zatem kupić zapasy na zimę żeby się nie rozczarować?
1: nie kupuj w ciemno
Kupując węgiel od anonimowego dostawcy nie ma się nigdy pewności, jak się sprawdzi. Równie dobrze mogą to być kamienie pomalowane na czarno – sprzedawca po transakcji odjedzie i tyle go ktokolwiek widział. Trudno w takim wypadku zgłaszać jakiekolwiek reklamacje czy skargi. Bo do kogo?
Dlatego warto kupować od dystrybutorów, którzy mają ugruntowaną pozycję na rynku. Jeśli sprzedawca węgla cieszy się dobrą opinią i ma spore grono klientów to znaczy, że warto mu zaufać. Co więcej – kupowanie opału od sprawdzonych sprzedawców umożliwia wcześniejsze sprawdzenie jakości węgla. Kruszec powinien mieć odpowiedni certyfikat. Jeśli dokument będzie podpisany przez niezależną instytucję, to tym lepiej. To solidna rekomendacja.
Jak sprawdzić certyfikat węgla? Najłatwiej online, w sklepach internetowych oferujących opał. W dobie Internetu nic się nie ukryje, o czym sprzedawcy doskonale wiedzą. Stąd zakup węgla workowanego przez stronę WWW może okazać się najbezpieczniejszym rozwiązaniem.
2: sprawdzaj
Dobrym sposobem na mądre kupowanie węgla jest wcześniejsze testowanie kruszcu. Przed zakupem tony węgla można zaopatrzyć się w mniejsze opakowanie. Rozpalić nim w kominku – sprawdzić kaloryczność węgla w praktyce, poobserwować jak się spala i czy tworzą się spieki.
Węgiel pakowany jest maszynowo, więc nie ma szans na to, by sort pakowany w paczki różnego rodzaju odstawał jakością. Małe worki z węglem można kupić np. na stacjach benzynowych czy w sieci Polskich Składów Budowlanych.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.