Rafako to Racibórz
To wybitne jednostki, ludzie aktywni, kreatywni, lojalni, sól ziemi raciborskiej. Ale też nowocześni, ambitni, ludzie Europy – tak o wyróżnionych pracownikach RAFAKO S.A. mówił prezes firmy Wiesław Różacki z okazji obchodów Dnia Energetyka.
Część oficjalna odbyła się 4 września. Dwa dni później, 6 września pracownicy wraz z rodzinami bawili się na festynie w Szymocicach. Jednak tegoroczne święto obchodzone było w szczególnej oprawie. Po raz pierwszy uroczystość wręczenia odznaczeń i nagród zasłużonym pracownikom firmy odbyła się w odremontowanym Domu Strzeleckim Bractwa Kurkowego przy ul. Łąkowej, przez wielu nazywanym pałacykiem myśliwskim. Obiekt ten od samego początku tworzenia firmy był z nią związany. Tu mieścił się zakładowy Dom Kultury, z którym bardzo mocno zżyci byli pracownicy RAFAKO. Dla wielu z nich wspomnienie o nim to powrót do lat młodości, biednych, pełnych wyrzeczeń i pracy, ale szczęśliwych. Szczególnie dla jubilatów, którzy w tym roku zostali uhonorowani nagrodami za najdłuższy staż pracy w RAFAKO. Odznaczeni zostali też pracownicy, którzy w szczególny sposób przyczynili się do rozwoju firmy. Łącznie w tym roku nagrody i wyróżnienia odebrało ponad 150 osób.
W uroczystej gali uczestniczyli byli i obecni członkowie zarządu RAFAKO S.A., Rady Nadzorczej, zarządów firm należących do Grupy Kapitałowej RAFAKO oraz władze miasta i powiatu raciborskiego. Wiesław Różacki podsumował działalność firmy na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. Najważniejsze z nich to m.in. zakupienie licencji Siemens AG na projektowanie i produkcję kotłów typu Benson na nadkrytyczne parametry pary. Dzięki temu RAFAKO stało się jednym z trzech producentów w całej Europie, który jest w stanie to zrobić a tym samym może samodzielnie oferować kompletne bloki energetyczne, Do sukcesów prezes zaliczył także wznowienie działalności warsztatów szkolnych dla uczniów szkoły przyzakładowej wzrost liczby zatrudnionych oraz stałe umacnianie pozycji firmy nie tylko w Polsce, ale także na rynkach międzynarodowych.
Prezes Różacki wskazał też zadania na przyszłość, z których do najważniejszych zaliczył kontynuowanie zakupów kolejnych firm, dzięki którym RAFAKO uzupełni swoją ofertę i będzie mogło w pełni samodzielnie realizować potężne inwestycje. To także strategia rozwoju “RAFAKO 70”, nawiązująca do 70. rocznicy powstania firmy, która nastąpi za 10 lat. Projekt ten opiera się na wykorzystaniu silnej pozycji przedsiębiorstwa na lokalnym rynku i w lokalnej społeczności oraz budowanie na tej podstawie sukcesu firmy w świecie. Podkreślił również, że jest to możliwe dzięki oddanej pracy załogi. Gratulował jubilatom i odznaczonym doceniając ich słowami pełnymi uzania.
- Rafako i Racibórz to synonimy. Silna pozycja firmy jest możliwa dzięki dobrej załodze – mówił z uznaniem Adam Hajduk, starosta raciborski składając odznaczonym gratulacje. - Tę silną pozycję firmy buduje pan. Przynajmniej tak się mówi w mieście – powiedział z kolei Mirosław Lenk, prezydent Raciborza.
Powiedzieli:
Wiesław Różacki, prezes zarządu, dyrektor generalny RAFAKO S.A.
RAFAKO to przedsiębiorstwo, które przetrwało wiele lat. W Polsce, a nawet w Europie podobnych firm jest już mało. Widać, że wielu pracowników traktuje ją jak swój drugi dom. Uroczystość wzbudziła szczególne uczucia, także z powodu miejsca, w którym się odbyła. Remont obiektu wymagała wiele wysiłku, ale jak widać - było warto.
Norbert Lejeune, Uhonorowany Wyróżnieniem Specjalnym za skuteczne stosowanie „najlepszych praktyk” z zakresu Zarządzania Personelem, a w szczególności za realizację procedury Oceny Okresowej za 2007 rok.
Nagroda była dla mnie zaskoczeniem. Dowiedziałem się o niej dopiero na gali, w momencie wyczytania mojego nazwiska. Po raz pierwszy otrzymałem takie wyróżnienie. To ogromna satysfakcja. Dodaje energii do dalszej pracy. Zarządzanie ludźmi jest przecież trudne do zmierzenia. Chodzi w nim także o umiejętne motywowanie pracowników do efektywnego działania. Zostało to docenione i bardzo mnie to cieszy.
Stefan Lamla, inspektor działu Kontroli Jakości z najdłuższym stażem pracy, obchodzący jubileusz 45-lecia pracy w RAFAKO.
Czuję się doceniony jako pracownik i mam nadzieję, że kierownictwo jest ze mnie zadowolone.
Pracę rozpocząłem tu w 1963 r. Bywało różnie. Jednak najgorzej działo się w 1997 r., kiedy RAFAKO zostało zalane przez powódź. To była tragedia dla wielu pracowników i ich rodzin. Baliśmy się, że stracimy nasze miejsca pracy. Na szczęście wszystko szczęśliwie się ułożyło. Załoga była dobra i ciężko na to pracowała. Nie żałuję, że od tylu lat związany byłem z jedną firmą. Wiem, że postąpiłem dobrze. Cały czas byłem razem z rodziną. Wiem, że za granicą można zarobić więcej, ale pieniądze nie zrekompensują rozłąki z bliskimi.
Edward Piech, uhonorowany odznaką Zasłużony dla RAFAKO
Przepracowałem w RAFAKO 31 lat. W ubiegłym roku zostałem uhonorowany nagrodą za 30-letni staż pracy. Wyróżnienie Zasłużony dla RAFAKO można otrzymać tylko raz. Dzięki niemu czuję się doceniony przez zakład. Wiele to dla mnie znaczy.
Adk
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany