Małgorzata Wiśniewska przejmuje stery w PBG – Rafako
- Uważam, że świetnie sobie radziłam i radzę, zaś od dwóch lat rada nadzorcza oddelegowała mnie do monitorowania restrukturyzacji w Rafako. Mój mąż powtarzał, że serce i kompetencje załogi są ogromne, więc jestem przekonana, że musi się udać - mówi wdowa po byłym prezesie Rafako Jerzym Wiśniewskim.
- Rafako to 70 lat, a jego właściciel PBG to 25 lat tradycji. Ostatnich 10 lat pokazało natomiast, że to spółki realizujące znaczące inwestycje dla Polski, między innymi nowy blok węglowy 910 MW w Jaworznie, spalarnię śmieci w Szczecinie czy projekty gazowe, w tym budowę największej w Polsce kopalni ropy i gazu Lubiatów-Międzychód-Grotów i oczywiście terminal gazowy w Świnoujściu. Rozpoczęto też szereg projektów innowacyjnych, szczególnie tych związanych z technologiami wodorowymi. Trudno by było tego nie kontynuować. Jakkolwiek produkcji kotłów się nie wstydzimy, mamy świetny zespół, ale to tylko kilkanaście procent naszych przychodów rocznie, gdyż reszta to kontrakty w formule EPC. Wracamy też do rozbudowy oferty w zakresie modernizacji, remontów i serwisowania kotłów. Spore nadzieje wiążemy tu z naszym udziałem w konkursie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na modernizację polskich bloków energetycznych klasy 200 MW. Liczymy tu na sukces. Reszta to kontrakty z szeroko rozumianej energetyki oraz z obszaru ropy i gazu - powiedziała w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną, która zamieszcza wywiad z Małgorzatą Wiśniewską. Materiał dostępny jest [TUTAJ]. Przypomnijmy, że PBG zapowiedziało ogłoszenie konkursu na stanowisko prezesa Rafako.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz