Mroczne karty dziejów Raciborza: pierwszy wyrok śmierci w nowym więzieniu
27 października 1854 roku, a więc 170 lat temu, w Raciborzu miało miejsce wydarzenie, które na trwałe zapisało się w historii miasta. Na podwórzu nowo wybudowanego więzienia wykonano pierwszy wyrok śmierci. Jan Thomiczny został skazany na ścięcie głowy za morderstwo, a wyrok wykonano zgodnie z obowiązującą wówczas pruską procedurą – toporem.
Budowa raciborskiego więzienia rozpoczęła się w 1837 roku, a obiekt oddano do użytku 1 września 1842 roku. Znajdował się on w rejonie dzisiejszego skrzyżowania ulic Browarnej i Wojska Polskiego. Wieża więzienna przy ulicy Basztowej okazała się niewystarczająca, dlatego powstał nowy budynek, mogący pomieścić 80 osób, pełniący funkcję zarówno aresztu śledczego, jak i miejsca odbywania kary. W tym samym miejscu, 12 lat później, wykonano wspomnianą egzekucję, pierwszą według nowego kodeksu karnego w Prusach.
W XIX-wiecznych Prusach kara śmierci była standardowym elementem wymiaru sprawiedliwości. Egzekucje wykonywano publicznie, co miało działać odstraszająco na przestępców i przypominać o nieuchronności kary. Racibórz, będący wtedy częścią państwa pruskiego, wpisywał się w ten ponury krajobraz. Ścięcie głowy, zgodnie z tradycją stosowaną od czasów średniowiecza, było uważane za formę „szlachetnej” egzekucji, przeznaczoną głównie dla skazanych za ciężkie zbrodnie.
Egzekucje w Prusach miały jednak precyzyjnie ustalone procedury. Kat, odpowiednio przygotowany, musiał wykonać wyrok szybko i sprawnie, używając topora. W tamtych czasach często debatowano nad humanitaryzmem takiej metody, choć w porównaniu z innymi formami kar, była uważana za stosunkowo łagodną.
Więzienie, które stało na rogu dzisiejszej ulicy Browarnej, przetrwało aż do końca II wojny światowej. Zostało zniszczone w 1945 roku, a na jego miejscu dziś znajduje się skwer. Jednak mroczne wspomnienia o tym miejscu, w którym zapadały najcięższe wyroki, wciąż żyją w historii miasta.
Egzekucja Jana Thomicznego była pierwszą, ale nie ostatnią wykonaną w raciborskim więzieniu. Takie wydarzenia są przypomnieniem mrocznych aspektów historii, które często zostają zapomniane w kontekście codziennych wydarzeń i przemian społecznych. Jednak warto pamiętać o tych tragicznych momentach, które kształtowały życie w dawnym Raciborzu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany