Książęca rodzina
“Hohenlohe - arystokratyczny ród niemiecki, pierwotnie hrabiowski, później książęcy, rozszczepiony na szereg gałęzi" - tyle pochodzeniu rodu książąt raciborskich można przeczytać w “Wielkiej ilustrowanej encyklopedii powszechnej” krakowskiego Wydawnictwa Gutenberg. Początki rodziny sięgają XII wieku - o rodzinie książąt von Ratibor pisze Grzegorz Wawoczny.
Jej pierwotną siedzibą był zamek Hohlach koło Uffenheim we Frankonii. Ród wielokrotnie dzielił się na linie i gałęzie. Dwie najważniejsze linie powstały w XVI wieku po śmierci Jerzego I. Jego synowie utworzyli: Ludwik Kazimierz starszą linię protestancką Neuenstein, zaś Eberhard młodszą Waldenburg. Przedstawiciele każdej z nich otrzymali tytuł książąt Rzeszy. Na początku XIX wieku rodzina Hohenlohe-Waldenburg podzieliła się na dwie odnogi: Hohenlohe Waldenburg i Hohenhloe-Schillingsfürst. Z tej drugiej wywodzi się rodzina książąt raciborskich.
Właścicielami dóbr raciborskich i rudzkich stali się dzięki koligacjom rodzinnym. Ale po kolei. Na mocy królewskiego postanowienia dobra sekularyzowanych klasztorów i kolegiat (m.in. dominikanek i dominikanów w Raciborzu, kolegiaty raciborskiej, klasztoru w Rudach), 28 listopada 1811 roku, skupiono w jednym ręku. Ich wartość na dzień 1 lipca 1812 roku oszacowano na 627.751 talarów. Był to za duży majątek, by można go było sprzedać. Administrację zlecono więc pruskiemu ministrowi księciu Wilhelmowi Ludwikowi zu Sayn-Wittgenstein. W Rudach, w latach 1813-1814, umieszczono szpital wojskowy dla żołnierzy pruskich i francuskich, w którym pracowało dziesięciu zakonników. Opiekowano się Niemcami rannymi w bitwie z Francuzami pod Lützen. Śląscy Niemcy stworzyli swego rodzaju freikorps pomagający wojskom Kutuzowa. Rannych Francuzów ściągano z pól bitew pod Lützen i Katzbach. Tych, którzy zmarli w lazarecie “pochowano w jednej mogile”, na której postawiono drewniany krzyż. W 1913 roku za pieniądze uzyskane z loterii przeprowadzonej w Rybniku i okręgu rybnickim postawiono im pomnik, zburzony w 1969 lub 1970 roku.
W 1814 roku wybuchła epidemia złośliwej gorączki na tle nerwowym. W blisko sześćdziesięciu rudzkich chałupach było ponad stu chorych. Chorych leczono w klasztornym szpitalu. W 1814 roku epidemia minęła i lazaret można było zlikwidować.
Kolejny edykt królewski z 14 września 1814 roku dał zielone światło do uwłaszczenia chłopów w dobrach klasztornych we wsiach: Rudy, Stodoły, Stanica i Zwonowice. Przekazano im na własność część uprawianej przez nich ziemi. W Maciowakrzu, Dobieszowie i Dobrosławicach ziemię przekazano na własność w zamian za rentę. W Chwałęcicach rentą objęto zarówno kmieci jak i zagrodników gospodarujących na areale poniżej 7,25 ha. Wskazuje to, że dobra rudzkie, ze względu na zastosowane różne sposoby uwłaszczenia, były pruskim poligonem doświadczalnym w tej kwestii.
30 marca 1815 roku na miejsce Sayn-Wittgensteina pełnomocnikiem rządowym do spraw dawnych dóbr klasztornych na ziemi raciborskiej i rybnickiej ustanowiono kapitana Brockmanna. Poprzedni zarządca prawdopodobnie nie sprostał wymogom finansowym stawianym przez króla. Następnie dobra raciborskie - stanowiące lenno pruskie - zostały zakupione przez księcia von Hessen-Kassel za blisko 628 tys. talarów. W 1817 roku zmienił się ich status. Uzyskały prawa alodialne, co oznacza, że nie były już lennem cesarskim, ale własnością księcia. Landgraf von Hessen-Kassel ani w Raciborzu, ani w Rudach nigdy nie zamieszkał. Księstwo raciborskie obejmowało 65 wiosek zamieszkałych przez ponad 18,5 tys. ludzi. Wraz z trzydziestoma folwarkami przynosiło roczny dochód 55 tys. talarów. W czasach przynależności do księcia Hesji ziejący pustką rudzki klasztor, o czym wspomniano, zamieniono na lazaret i skład broni.
Potem zaczęto się zastanawiać nad sposobami zagospodarowania dóbr pocysterskich w Rudach. W styczniu 1816 roku w klasztorze chciano uruchomić fabrykę włókienniczą. Aptekarz Speck z Gliwic stwierdził tymczasem, że woda w klasztornej studni ma właściwości lecznicze. Na tej podstawie uznano, że najlepiej zamienić klasztor na sanatorium i zakłada balneologiczny. W 1819 roku komisja wojskowa analizowała, czy możliwe jest tu utworzenie składnicy wojskowej dla Landwehry powiatu rybnickiego. Pomysł nie zyskał poparcia, a zabytkowy obiekt niszczał. 18 stycznia 1818 roku wichura uszkodziła wieżę kościoła. Straty wyliczono na 139 talarów. Uszkodzenia usunięto dopiero w 1822 roku.
W 1815 roku, po pokoju paryskim podpisanym po klęsce Napoleona pod Waterloo, niektóre państewka niemieckie musiały dokonać ustępstw terytorialnych na rzecz zwycięskich Prus. Niektóre swoje włości w Hesji utracił Wiktor von Hessen-Rothenburg. W ramach rekompensaty otrzymał, w 1820 roku, od księcia Hesji dobra raciborskie i dawny benedyktyński klasztor w Corvey w Westfalii, sekularyzowany w 1803 roku. Już 9 czerwca 1821 roku, na mocy dokumentu króla Fryderyka Wilhelma III., podniesiono je do godności księstwa (Herzogtum), zaś te w Corvery do rangi nieco mniejszej - Fürstentum. W ten sposób Wiktor Amadeusz został księciem tytułującym się Herzog von Ratibor und Fürst von Corvey. Księstwo raciborskie miało status pośrednio zawisłego z prawem do oddzielnego do głosu w śląskim Landtagu. Cieszyły się takimi samymi przywilejami, jakie przysługiwały np. Pszczynie czy Oławie.
Książę raciborski Wiktor Amadeusz przyjechał do stolicy księstwa- Raciborza dokładnie w dzień swoich 41. urodzin, 2 września 1820 roku. Towarzyszyła mu zaślubiona w 1812 roku druga żona księżna Eliza zu Hohenlohe Langenburg oraz książę Loewenstein-Wertheim. Był już wtedy, od trzech dni, honorowym obywatelem Raciborza. Magistrat przygotował mu wspaniałe przyjęcie. Rajcy i członkowie bractwa kurkowego czekali na książęcą parę przed Bramą Wielką (stała obok obecnego budynku sądu). Następnie przeprowadzili ją przez miasto i na pięknie udekorowany most zamkowy. Stamtąd książę przejechał na Ostróg, będący wówczas odrębną gminą, na terenie której leżał zamek. Wiktor rezydował jednak w Rudach, w zamku rodowym Rothenburg na Fuldą w Hesji oraz w nabytych w 1832 roku Zębowicach.
Wiktor Amadeusz Hessen-Rheinsfeld-Rothenburg otrzymał dobra zamieszkałe w 1819 roku przez 18.720 osób. Ziemię uprawiało 696 kmieci, 713 zagrodników i 1818 chałupników. Większość z trzydziestu folwarków było z reguły większych niż 100 ha. W Miedoni miał 338 ha gruntów ornych, 59 ha łąk, 18 ha pastwisk, 10 ha lasu i blisko dwa hektary stawów. Na Ostrogu przeważały łąki, na Starej Wsi grunty orne, w Babicach stawy, a w Adamowicach lasy. Łącznie dobra obejmowały 65 wsi w powiatach: raciborskim, rybnickim, toszeckim, kozielskim i głubczyckim. Były to dobra większe niż rybnickie i wodzisławskie państwa stanowe, a mniejsze niż państwo stanowe Pszczyna. Właściciel dóbr raciborskich należał do największych posiadaczy ziemskich na Śląsku.
27 września 1820 roku landgraf powołał książęcą komorę w Raciborzu. Do 1834 roku jej pierwszym dyrektorem generalnym był Raban Wilhelm Brockmann. Każdy folwark otrzymał zarządcę, głównie szlacheckiego pochodzenia, który nie posiadał własnego majątku. Dobra obejmowały pałacyki i dworki, które stały się siedzibami tychże zarządców. Na zamku od 1812 roku działały biura zarządu domeny cesarskiej Racibórz-Rudy. Pozostały także po przejęciu obiektu przez Wiktora Amadeusza i rodzinę Hohenlohe. Działała tu także fabryka włókiennicza i browar.
Gospodarka księstwa opierała się na nowoczesnej uprawie roli. Gorzelnie przerabiały na spirytus zboże i ziemniaki. Wódkę sprzedawano w książęcych karczmach lub eksportowano. Jęczmień wykorzystywano przy ważeniu piwa. Dobra miały także: tartaki, potażarnie, smolarnie. Pracowały zakonne kuźnice żelaza w Rudach, Stodołach, Paproci, Brantolce, Kuźni Raciborskiej i Stanicy. W Kuźni wytwarzano żelazo i gwoździe, w Brantolce drut, a w Nowinach produkowano kosy. Wszystko w oparciu o anachroniczne fryszerki, które jednak nie miały konkurencji ze strony innych górnośląskich zakładów. Przerabiano surową miedź z Cieszyna, Opawy i Głubczyc. Generalnie był to przemysł o charakterze manufakturowym.
W 1830 roku Wiktor Amadeusz zakupił za 336 tys. talarów dobra w powiecie toszecko-gliwickim w okolicy Sośnicowic. Dobra powiększyły się o dziewięć kolejnych wsi. W 1832 roku książę sprzedał dobra baborowskie za 17.750 talarów Stefanowi Machatowi, tutejszemu zarządcy. Przyczyny tego kroku nie są znane, oficjalnie książę uważał, że są zbyt oddalone od centrum w Rudach i Raciborzu. W 1833 roku Wiktor nabył dobra Zębowice koło Dobrodzienia składające się z ośmiu wsi. Pochowana w krypcie książęcej kościoła w Rudach Eliza Hohenlohe-Langenburg, żona Wiktora Amadeusza zmarła na dezyterię 6 października 1830 roku w drodze z Wiednia do Bratysławy. Jej ciało przewieziono do Raciborza na katafalku zaprzężonym w osiem czarnych koni. W stolicy księstwa do kaplicy zamkowe, przy dźwiękach dzwonów raciborskich kościołów, około 250 uczniów raciborskiego gimnazjum z pochodniami w ręku odprowadziło ją do kaplicy zamkowej. Stamtąd, 13 października, przewieziono trumnę do Rud i po egzekwiach złożono w krypcie Kaplicy Maryjnej, obok doczesnych szczątków cystersów.
Landgraf Wiktor cieszył się życiem jeszcze cztery lata. 12 listopada 1834 roku w Zębowicach dostał śmiertelnego wylewu krwi. Jego ciało przewieziono do Rud i złożono obok żony. Potem książęcej parze wystawiono kuty w metalu grobowiec, który znajdował się w bocznym pomieszczeniu kruchty pod wieżą kościoła. W 1945 roku został rozebrany i złożony w krypcie książęcej.
Bezdzietny z dwóch małżeństw Wiktor Amadeusz w 1934 roku, za zgodą rządu pruskiego, zapisał majątek bratankom swojej drugiej żony Elizy - braciom Wiktorowi Maurycemu (1818-1893) i o rok młodszemu Klodwigowi Karolowi Wiktorowi, obu z rodziny Hohenlohe-Schillingsfürst. Z masy spadkowej powstały dwie ordynacje. Pierwsza, która przypadła Wiktorowi, obejmowała księstwa raciborskie i Corvey oraz dobra sośnicowickie i zębowickie. Dobra te miały powierzchnię 33 tys. hektarów. Były to głównie lasy, ale i jedna kopalnia węgla kamiennego Szczęście Antoniego w Jaśkowicach.
Landgraf zastrzegł w testamencie, że jakkolwiek obaj bratankowie mają według własnego uznania podzielić między sobą dobra, to Wiktor Maurycy otrzyma tytuł księcia raciborskiego. Stało się tak zapewne dlatego, że Wiktor był synem chrzestnym landgrafa Wiktora. Zapewne symbolizowało to przeniesienia tytułu na najstarszego syna, co zresztą, na mocy testamentu, obowiązywało potem w dobrach raciborskich (tzw. zasada primogenitury).
Druga ordynacja, przeznaczona dla Klodwiga, obejmowała dobra Treffurt i dochody z majątku Corvey. Klodwig był potem założycielem drugiej gałęzi rodu - domu Schillingsfürst. Przejął też ojcowski tytuł Fürst zu Hohenlohe-Schillingsfürst. Wszyscy potomkowie Klodwigam Wiktora i ich młodszego brata Konstantyna (1828-1896) mogli się tytułować jako Prinz zu Hohenlohe-Waldenburg-Schillingsfürst, von Ratibor und Corvey.
Wiktor Maurycy stał się właścicielem dóbr raciborskich i corveyowskich w wieku 16 lat. W tym czasie nie było wcale pewne czy spadek po landgrafie Wiktorze pozostanie przy spadkobiercy. Proces o te dobra wszczął rząd Hesji, ale w 1837 roku wycofał pozew. Przez pewien czas zarządzał więc nimi jego ojciec Franciszek Józef. On sam zaś zajął się studiami w Getyndze, Bonn i Heidelbergu. Wykształcenie miał więc wyśmienite. Za pełnoletniego uznano go w 1840 roku, kiedy to złożył hołd królowi Fryderykowi Wilhelmowi IV. Otrzymał wówczas godność książęcą Herzog von Ratibor und Fürst von Corvey. Zarówno on, jak i jego pierworodni mogli też nosić tytuł Wasza Książęca Mość (Seine Durchlaucht). Jako że Wiktor I. był drugim księciem raciborskim o tym imieniu, więc wszyscy jego potomkowie również je przyjmowali.
Książę zasiadał w 1847 roku w Kurii Panów w Sejmie Zjednoczeniowym, w 1849 roku w pruskiej drugiej Kamerze, a w 1850 roku w parlamencie Unii w Erfurcie. Od 1854 roku był dziedzicznym członkiem, zaś od 1877 roku prezydentem pruskiej Izby Panów. W latach 1867-1890 reprezentował w Reichstagu Partię Wolnokonserwatywną Okręgu Wrocławskiego. Swego czasu poświęcił się także karierze wojskowej. Doszedł nawet do honorowego stopnia generała kawalerii a la suite. Odznaczono go Krzyżem Wielkim Suwerennego Zakonu Rycerzy Maltańskich.
W 1846 roku Wiktor I. wybudował raciborskiej komorze, wedle planów Linkego, budynek administracyjny, na miejscu którego stoi teraz Zespół Szkół Mechanicznych. Za jego czasu księstwo raciborskie znów powiększyło swój stan posiadania. Wiktor I kupił w 1852 roku od barona Salomona Mayera von Rotschilda, bankiera żydowskiego i pana na Szylerzowicach, majątek Łubowice, w skład którego wchodziło 200 ha gruntów, pałace Eichendorffów oraz założenie parkowe. Wartość transakcji wyniosła 50 tys. talarów. W 1865 roku książę nabył Brzeźnicę koło Łubowic oraz Brzezinkę w powiecie gliwickim. Do gospodarki rolnej swoich dóbr wprowadził nowoczesne metody upraw i nawożenia. Sadzono nowe odmiany roślin. Na polach kopano rowy melioracyjne.
Więcej szczęścia do kariery miał Klodwig. Jako dziedziczny właściciel posiadłości we Frankonii był dziedzicznym członkiem Bawarskiej Rady Stanu. W 1848 roku został przedstawicielem Rzeszy Niemieckiej w Atenach, a w 1849 roku w Londynie. W 1866 roku król Ludwik II. mianował go premierem i ministrem spraw zagranicznych Bawarii. Klodwig doprowadził wówczas do unii celnej państw południowoniemieckich z Prusami oraz do reorganizacji ich armii na pruski wzór. Kiedy w 1871 roku Wilhelm I. został ogłoszony cesarzem Niemiec, jego stronnik Klodwig, jednocześnie wielki zwolennik zjednoczenia Niemiec pod przewodnictwem Prus, sześć lat posłował do Reichstagu z ramienia Partii Liberalnej, ambasadorując w międzyczasie w Paryżu. W 1885 roku został namiestnikiem Alzacji i Lotaryngii. 29 października 1894 roku cesarz Wilhelm II. mianował go premierem Prus i trzecim - po Bismarcku i Caprivim - kanclerzem Niemiec. Pełnił tę funkcję do 1900 roku.
Żoną Klodwiga była Maria ks. zu Sayn-Wittgenstein-Berleburg. Matką Marii była z kolei polska arystokratka Stefania Radziwiłł. Dzięki temu książę Klodwig dostał Werki, radziwiłłowskie dobra na Litwie. Były one w rękach Radziwiłłów od czasów legendarnego Lizdejki i historycznych już postaci Wojszunda i Radziwiłła czyli praojców rodu. Oboje podpisali się, w 1401 roku, pod aktem Unii Polski i Litwy.
W 1845 roku Wiktor I. ożenił się z księżniczką Amalią von Fürstenberg. Para uczyniła z Rud swą główną siedzibę. Wioska stała się znanym centrum towarzyskim odwiedzanym chętnie przez europejskie elity. Książęta dbali także o mieszkańców wsi. Po epidemii z lat 1847-1849 książę przeznaczył część pałacu dla sierot. Rolników kształcili studenci Akademii Rolniczej z Paczkowa, który opłacała kasa Kamery.
3 października 1846 roku, na zamku w Raciborzu, książęcej parze urodziła się córka Amalia Wiktora. Magistrat miejski polecił wybić z tej okazji medal patronacki. Chrzest pierwszego dziecka odbył się w Rudach. Niestety, Amalia zmarła po 1,5 roku. Było to jedno z dziewięciu dzieci książęcej pary. Wiktor Amadeusz predestynowany został do objęcia majątku. Jego bracia: Franciszek, Egon, Maksymilian, Ernest i Karol otrzymali gruntowne wykształcenie i poświęcali się karierze dyplomatycznej albo wojskowej.
Za rządów księcia Wiktora Hohenlohe sześćdziesiąt osiem wsi majoratu raciborskiego miało młyny. Działało tu dwadzieścia wiatraków, m.in. w: Starej Wsi, Markowicach, Miedoni, Solarni. Było też dziewięć tartaków, sześć browarów, jedenaście gorzelni, w tym kilka wykorzystujących parę, siedem cegielni, trzy smolarnie, trzy olejarnie, trzy potażarnie, dziesięć fryszerek, w tym kilka z walcowniami, cztery kuźnice żelaza, dwie wytwórnie żelaza sztabowego, kuźnia miedzi, dwie wytwórnie gwoździ, cynkownia, papiernia, cajniarnia, wytwórnia łyżek, cztery piece do wypału wapna. W folwarkach hodowano owce rasy merynos. W Adamowicach było ich sześćset sztuk, w Osiecku i Miedoni aż dwa tysiące sztuk. W Żernicy było ponad 350 sztuk bydła i ponad 250 świn, w Solarni blisko sto sztuk bydła, a w Miedoni 140 sztuk. Były warsztaty rzemieślnicze, karczmy, gospody i sklepy. Część karczem była dzierżawiona i zaopatrywała się w piwo i gorzałkę w zakładach książęcych. Co ciekawe zachowały się wzmianki o słabej kondycji stad zwierząt, które nawet czasami nie były w stanie dojść do pastwisk. Potem wprowadzono tucz oparty na ziemniakach i otrębach. Dobra książęce produkowały więc spore ilości mięsa dla potrzeb uprzemysłowionego Górnego Śląska.
Książęta raciborscy, mimo że mieli ku temu świetne podstawy, nie inwestowali pieniędzy w rozwój przemysłu na swoim terenie. Nie zostali węglowymi baronami, tak jak: Donnersmarckowie, Renardowie, Wincklerowie czy Hochbergowie. W dobrach brakowało po prostu łatwo dostępnych złóż węgla. Przetrwał w nich dawny układ feudalny, którego dni, w części dotyczącej archaicznego przemysłu, były już jednak policzone.
Książęta skupili się na rolnictwie. Stosowali nowe odmiany traw i roślin motylkowych, zwiększali uzysk zielonej masy, budowali systemy irygacyjne czyli melioracyjne i nawadniające. Gleby nawożono sprowadzanym z Ameryki Południowej guano i mączką kostną. Do gospodarki rolnej wprowadzano maszyny. Centrum księstwa stały się Rudy. Były tu urzędy: pocztowy, rentowy, policyjny, książęcy urząd hutniczy, apteka, dom dla emerytowanych urzędników komory, jedenaście magazynów i ogromny młyn wodny wzniesiony w latach 1843-1844 według amerykańskich rozwiązań.
W 1865 roku dobra komory książęcej miały obszar ponad 31 tys. ha, trzydzieści jeden folwarków, piętnaście rewirów leśnych obejmujących obszar 23,5 tys. ha. Całość podzielono na cztery tzw. klucze: zębowicki w powiecie oleskim, sośnicowicki, rudzki i raciborski. Rudzki składał się z: Rud Wielkich, Rud Małych, Koloni Renerowskiej, Bargłówki, Jankowic, Stanicy, Stodół, Chwałęcic i Zwonowic. Największy obszarowo klucz raciborski tworzyły: Kempa, Raszczyce, Babice, rewir leśny Nędza, folwarki Adamowice, Szymocice, obszar leśny Adamowice-Kempa, folwarki Kuźnia Raciborska, Łubowice, Ganiowice, Miedonia-Łęg, Zawada, Rudnik, Szonowice, rewiry leśne Solarnia, Budziska i wsie Ligota, Grzegorzowice oraz Ponięcice. Największy obszar zajmowały lasy (około 50 proc.), potem grunty orne (około 20 proc.), potem łąki i pastwiska. Część majątków została przekazana przez księcia na parcelację z poprzedzającym ją wykupem. Na przykład w 1861 roku kolonię Ocice zakupiła wspólnota gminna Adamowic. Generalnie książę pozbywał się kawałków ziemi słabo urodzajnej, z utrudnionym dostępem.
Rodzaj upraw zależał od położenia gruntów. Na tych po prawej stronie Odry, gdzie gleby były gorszej jakości, sadzono ziemniaki i siano żyto, owies, koniczynę, słodki i gorzki łubin oraz zbierano siano. Na lewym brzegu, z o wiele lepszymi glebami, uprawiano pszenicę, jęczmień, rzepak i buraki cukrowe. Hodowano konie, krowy, woły i owce. Gospodarka była generalnie wielkotowarowa i wysoko dochodowa. Zapewniało to zysk książęcej kasie, a ludziom dawało zatrudnienie i pieniądze na utrzymanie. Część zbóż i roślin okopowych przetwarzano w celu zwiększenia dochodowości.
W 1843 roku w dobrach książęcych pojawiła się kolej żelazna – tzw. Kolej Wilhelma łącząca Wrocław z Wiedniem. Powstały stacje w Kuźni Raciborskiej, Nędzy i Markowicach. W latach 1855-1857 zbudowano odgałęzienie do Rybnika, które brało swój początek w Nędzy. Dzięki kolejnym połączeniom do: Głubczyc, Opawy, Baborowa dobra książęce mogły eksportować swoje produkty na cały Górny Śląsk i na Śląsk Opawski. Główni odbiorcy to robotnicy niemieckich fabryk górnośląskiego zagłębia węglowego. Tak stworzył się przemysł rolno-spożywczy księstwa raciborskiego. Intensywnie eksploatowano lasy. Drewno nie przerabiano już na węgiel drzewny, nie palono nim w piecu, nie produkowano smoły, a popiołu nie wykorzystywano przy produkcji potażu. Ogromne ilości drewna potrzebne były jako kopalniaki do budowy konstrukcji zabezpieczających wydobycie i podkłady kolejowe. Rozwijał się przemysł meblarski, zapałkarski i przetwórstwo papieru. Drewno spławiano głównie Odrą, gdzie lokowano ogromne składy.
Mniejsze znaczenie miało hutnictwo. Malała liczba zakładów w kluczu zębowickim. Nad Rudą pracowały huty Amalia i Wiktor z walcowniami, w których przerabiano odkuwki żelazne z fryszerek w Paproci i Stodołach. Największym ośrodkiem przemysłu była Kuźnia Raciborska. Były tu dwa zespoły pieców fryszerskich i dwie kuźnice. Potem powstała huta Nadzieja wytwarzająca żelazo sztabowe. Powstawały z niego osie do wozów i części do pługów. W związku z przebudową wsi pojawiły się zapotrzebowanie na cegły. Cegielnie koncentrowały się na Ostrogu i w Rudach. Zaopatrywały głównie rynek lokalny.
U schyłku rządów Wiktora I – w 1890 roku dobra książęce zajmowały 33.830 ha. W blisko 75 proc. były to lasy, w 20 proc. pola uprawne, reszta to łąki, pastwiska oraz stawy i zabudowa. Wielkość książęcych dóbr nieznacznie się zmniejszała wskutek sprzedaży (parcelacji) gruntów. Podstawą dochodów skarbca książęcego była gospodarka leśna (sprzedaż drewna przerabianego w tartakach) i sprzedaż płodów rolnych, w tym dużej ilości przetworzonych oraz mięsa a także zyski z młynów, browaru i gorzelni. Pod koniec XIX wieku definitywnie kończy swój byt przemysł żelazny. Do 1886 roku, najdłużej z wszystkich, pracowała Huta Dolna (jeden z dwóch zespołów pieców fryszerskich) w Kuźni Raciborskiej, która nie wytrzymała konkurencji ze strony nowoczesnej, dobrze zarządzanej huty Nadzieja należącej do Schönawy.
Kolejnym księciem raciborskim był Wiktor II. Amadeusz (1847-1923), drugie dziecko Wiktora Maurycego i księżniczki Amalii von Fürstenberg. W 1863 roku rozpoczął naukę w gimnazjum w Nysie. Dwa lata później uzyskał świadectwo dojrzałości. Dalej widzimy go na studiach prawniczych w Berlinie. Udał się tam ze swym nauczycielem ks. Hermanem Schafferem, proboszczem raciborskiej fary, autorem licznych publikacji o historii Raciborza. Wiktor kontynuował później studia w Bonn i Getyndze. Został doktorem obojga praw. Był członkiem Zakonu Rycerzy Maltańskich, podporucznikiem, a później rotmistrzem pułku huzarów. Za dzielność i męstwo w wojnie prusko-francuskiej (1870-1871) odznaczono go Krzyżem Żelaznym. Niedługo potem awansował do stopnia generała majora. Obok wojskowej, zdecydował się również na karierę dyplomatyczną. Był członkiem niemieckiej ambasady we Wiedniu.
W czerwcu 1877 roku Wiktor II. Amadeusz poślubił we Wiedniu 21-letnią hrabiankę Marię von Breunner-Enkevoirth (na mocy przywileju cesarskiego nazwisko to nosiły później dzieci księcia Wiktora), jedyną córkę cesarsko-królewskiego pułkownika i podkomorzego Augusta oraz hrabianki Agaty Szechenyi von Sarvar-Felsovidek. Dzięki temu małżeństwu książę raciborski pozyskał ogromne majątki ziemskie, lasy i słynne winnice.
Po śmierci, w 1893 roku, swojego ojca Wiktora I. Maurycego (matka Amalia zmarła w 1899 roku), 46-letni wówczas Wiktor II. Amadeusz został kolejnym księciem raciborskim. Z małżeństwa z Marią miał dwóch urodzonych w Rudach synów - Wiktora III. Augusta (1879-1945) i Hansa Konstantina. Rządził w czasie I wojny światowej, powstań śląskich i plebiscytu. Stan ziemskiego posiadania generalnie nie zmienił się do plebiscytu. Rosła jedynie liczba książęcych urzędników. Podstawą gospodarki stał się przemysł rolno-spożywczy, drzewny i produkcja materiałów budowlanych. Intensywnie rozwijano uprawy i hodowle, cały czas wprowadzające nowe rozwiązania. Tworzono m.in. wzorcowe gospodarstwa mleczarskie. W 1922 roku dokonano podziału Górnego Śląska. Część wsi powiatu raciborskiego włączono do Polski, a część rybnickiego pozostała w Niemczech i włączono je, w tym Rudy, do powiatu raciborskiego. Podział pogorszył warunki gospodarowania. Pojawiła się nadprodukcja, kryzys finansowy lat 20., trudności eksportowe na tereny polskie (niemiecko-polska wojna celna z 1925 roku), rosły obciążenia podatkowe, koszty ubezpieczeń i przede wszystkim nadwyżki w produkcji. Zbyt wewnątrz Niemiec był trudny, a transport zwiększał koszty i cenę. Konsumpcja skupiła się na drobiu, nabiale, przetworach warzyw i owoców. Tych artykułów śląskie rolnictwo wytwarzało mało.
Księstwo raciborskie było w tej dobrej sytuacji, że miało dobra po obu stronach granicy (w Polsce około 2,5 tys. ha gruntów). Nadwyżki z Niemiec można więc było sprzedawać do Polski. Konwencja Genewska chroniła je przed przekazaniem przez Polskę nad cele reformy rolnej. W 1930 roku książę raciborski miał 30.540 ha gruntów. Nadal większość stanowiły lasy, potem grunty orne, pastwiska i zabudowania. Dominowały zakłady przemysłu przetwórczego i drzewnego, hodowla bydła rzeźnego i mlecznego oraz uprawy z wykorzystaniem nowoczesnych technik.
Trzeci książę raciborski zmarł w 1923 roku Pochowano go w krypcie pocysterskiego kościoła w Rudach (w 1929 roku zmarła jego żona Maria Breunner-Enkevoirth). Jego sukcesorem został oczywiście Wiktor III. August. Z wykształcenia był również prawnikiem, absolwentem uniwersytetów w Getyndze i Berlinie. Służbę wojskową ukończył w stopniu rotmistrza. Podobnie jak ojciec był członkiem Zakonu Rycerzy Maltańskich, odznaczonym Krzyżem tegoż zgromadzenia. Czwarty książę raciborski był uprawniony do objęcia stanowiska królewskiego pruskiego referendarza rządowego, co otwierało drogę do obiecującej kariery urzędniczej. W listopadzie 1910 roku ożenił się w Monachium z księżniczką Elżbietą zu Oettingen-Oettingen und Öttingen-Spilberg (1886-1976).
Wiktor August objął rządy w ordynacji, która nie ucierpiała w wyniku przeprowadzonego, w 1921 roku, na Górnym Śląsku plebiscytu. Zachował prawo własności do gruntów w sześciu wsiach: Adamowice, Bogunice, Raszczyce, Kobyla, Chwałęcice, Zwonowice, które znalazły się w granicach wskrzeszonej Rzeczypospolitej Polskiej. Zmiana granicy wprowadziła jednak korekty w granicach powiatówieku Rudy Wielkie, jako siedzibę książęcą, z włączonego do Polski powiatu rybnickiego przeniesiono do powiatu raciborskiego. Nie angażował się politycznie, bo i nie było ku temu podstaw. W Niemczech następowała demokratyzacja rządzenia, co niosło ze sobą pozbawienie wpływów politycznych magnaterii.
Z małżeństwa z Elżbietą Wiktor II von Ratibor miał pięcioro dzieci. W 1912 roku przyszła na świat księżniczka Zofia Agata Maria Szarlota, która w wieku 25 lat wyszła za mąż za Fryderyka Leopolda hrabiego Praschma, barona von Bilkau na Niemodlinie. W 1914 urodziła się księżniczka Eleonora Maria Amelia Gabriela. W 1916 roku przyszedł na świat pierworodny Wiktor IV. Albrecht Johannes Josef Michael Maria. W 1918 roku urodziła się księżniczka Klementine Gabriele Georgine Benedikta Maria, która 22 lata później wyszła za mąż za Antoniego księcia von Croy. W 1920 roku urodził się obecny książę raciborski, którego pełna tytulatura -według Almanachu Gotajskiego - brzmi: Franz Albrecht Maximilian Wolfgang Josef Thaddäus Maria Metternich-Sándor 4. Herzog von Ratibor und 4. Fürst von Corvey, Prinz zu Hohenlohe-Schillingsfürst-Breunner-Enkevoirth.
Wiktor III.
W czasach rządów Hitlera (od 1933 roku) dobra książęce ulegały dalszemu rozparcelowaniu za wykupem. Książę raciborski negatywnie ustosunkował się do rządów faszystów, którzy wypowiadali się przeciw wielkiej własności ziemskiej. Książę nie utrzymywał żadnych stosunków z działaczami ruchu narodowosocjalistycznego. W 1939 roku dobra raciborskie były czwarte co do wielkości na Górnym Śląsku i miały obszar 33.435 tys. ha. Sekretarzem generalnym kamery książęcej był w tym czasie Paul Paduch (1871-1963), urodzony w Gliwicach, absolwent gimnazjum w Tarnowskich Górach, studiował slawistykę, znał angielski i francuski. Pracował w urzędzie landrata w Gliwicach, potem w Westfalii, a od 1903 roku w Rudach. Był prywatnym sekretarzem, a potem, od 1920 roku, sekretarzem generalnym Kamery. Od 1932 roku pełnił różne funkcje w książęcym zarządzie w Berlinie. Po przejściu na emeryturę w 1936 roku kierował biblioteką na zamku książąt w Corvey.
Pod koniec 1944 roku książę Wiktor II musiał opuścić rodzinne Rudy, do których zbliżali się żołnierze radzieccy. Sukcesorem jego dóbr miał zostać Wiktor IV. Albrecht. Erbprinz zginął jednak, 18 września 1939 roku, pod Modlinem, a dokładnie we wsi Pociecha w Puszczy Kampinoskiej. Jako niemiecki żołnierz brał udział w kampanii wrześniowej. Kierowany przez niego czołg został trafiony przez tankietkę podchorążego Romana Orlika, którą dysponował mały oddział 71. Dywizjonu Pancernego Wielkopolskiej Kawalerii Pancernej. Wiktor IV. Albrecht został pochowany w krypcie rodzinnej rudzkiego kościoła. Jego ojciec Wiktor August zmarł 11 listopada 1945 roku w Niemczech. Sukcesja przeszła więc na 19-letniego wówczas Franza Albrechta. Piątym księciem raciborskim został formalnie po śmierci swojego ojca (1945). Po 1945 roku dobra książęce w Polsce zostały przekształcone w Państwowe Gospodarstwa Rolne.
Franz Albrecht, 6 lipca 1926 roku, został w Budapeszcie przysposobiony przez 56-letnią wówczas księżnę Klementynę von Metternich-Sándor, bezdzietną właścicielkę ogromnych majątków na Węgrzech i w Austrii. Klementyna była ciotką matki Franza Albrechta i jednocześnie siostrą jego babki, księżnej Zofii von Metternich-Winneburg. 13 stycznia 1927 roku umowę adopcyjną zatwierdził raciborski sąd. Franz Albrecht został obywatelem Austrii i Węgier. W czasie II wojny światowej również wcielono go do wojska. Z tego powodu przerwał studia prawnicze oraz rolnicze we Wiedniu i w Budapeszcie.
Z zawartego w 1962 roku małżeństwa z Isabellą Altgräfin zu Salm-Reifferscheidt-Krautheim und Dyck ma pięciu urodzonych we Wiedniu synów: Erbprinz Wiktor (ur. 1964), Tassilo Ferdinand (ur. 1965), Stephan Aloysius (ur. 1968), Benedikt Christian (ur. 1971) i Philipp Stanislaus (ur. 1976). Wiktor V. zawarł związek małżeński w 1998 roku z Aleksandrą von Wohlgemuth. Tassilo wziął ślub w 1999 roku z Clarissą grafiną Toerring-Jettenbach.
W krypcie książęcej znajduje się dwanaście tabliczek trumiennych pochodzących z lat 1893-1936, wykonanych z blachy mosiężnej. Zawierają one tytuły książąt, daty urodzin i śmierci. Odmienne są epitafia pierwszych książąt - landgrafa heskiego Wiktora Amadeusza i jego żony Elżbiety. Umieszczone zostały na olbrzymich żeliwnych płytach katafalkowych, które - jako elementy grobowca - znajdowały się niegdyś w pomieszczeniu bocznym kuchty kościoła.
Pamiątką po rodzinie książęcej jest krypta rodowa znajdująca się pod kruchtą w części zachodniej świątyni. Spoczywają tu:
- Eliza Eleonora Karola (1790-1830) - żona landgrafa heskiego Wiktora Amadeusza - właściciela Rud, córka księcia Karola Ludwika Hohenlohe-Landenburg i Amelii Henryki Chrétien;
- Wiktor I. Maurycy Karol Fryderyk (1818-1893) - syn księcia Franciszka Józefa i Karoliny Fryderyki Konstancji Hohenlohe-Langenburg, po śmierci landgrafa Wiktora Amadeusza odziedziczył jego dobra w Westfalii, Saksonii i na Górnym Śląsku wraz z księstwem raciborskim, generał kawalerii w wojsku pruskim, Kawaler Zakonu Maltańskiego;
- Luiza Elżbieta (urodzona i zmarła w 1893 roku) - nieznana wcześniej córka prawdopodobnie księcia Egona Wiktora i Leopoldiny Fryderyki de Lobkowitz, nie odnotowana w Almanachu Gotajskim;
- Egon Wiktor Maurycy Karol Maria (1853-1896) - syn księcia Wiktora I. Maurycego a Marii Amelii Fürstenberg, major ułanów pruskich, kawaler zakonu maltańskiego;
- Maria Amelia Zofia Wilhelmina Krystyna Karolina Eulalia (1821-1899) - córka Karola Egona Fürstenberg, od 1845 roku żona Wiktora I. Maurycego;
- Aleksander Alfred Maria Konstanty Hugo Egon (1894-1915), syn Egona Wiktora i Leopoldiny Fryderyki de Lobkowicz, podporucznik 8. Pułku dragonów pruskich, zmarły z powodu ran odniesionych pod Żywaczowem w Galicji;
- Franciszka z domu Grimaud hrabiów d'Orsay (1857-1919) - żona księcia Maksymiliana Karola;
- Wiktor II. Amadeusz (1847-1923) - najstarszy syn Wiktora I. Maurycego i Marii Amelii Fürstenberg, kapitan kawalerii pruskiej, Kawaler Zakonu Maltańskiego;
- Maksymilian Karol Wilhelm (1856-1924) - syn Wiktora I. Maurycego i Marii Amelii Fürstenberg, major kawalerii pruskiej, Kawaler Zakonu Maltańskiego;
- Elżbieta Maria (1851-1928) - córka Wiktora I. Maurycego i Marii Amelii Fürstenberg;
- Maria z hrabiów Breunner-Enkevoirth (1856-1929) - od 1877 żona Wiktora II. Amadeusza;
- Karol Egon (1860-1931) - syn Wiktora I. Maurycego i Marii Amelii Fürstenberg, Kawaler Zakonu Maltańskiego;
- Leopoldina Fryderyka Maria Anna Franciszka (1867-1936) - od 1885 roku żona Egona Wiktora;
- Wiktor IV. Albrecht Johannes Josef Michael Maria (1916-1939) - najstarszy syn Wiktora II. Amadeusza i Elżbiety zu Oettingen-Oettingen und Oettingen-Spilberg, żołnierz Wehrmachtu, zginął w Polsce podczas kampanii wrześniowej.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany