Słynni krewniacy księcia (Herzog) von Ratibor
Zanim przytoczymy kilka ciekawych biografii krewniaków książąt (Herzog) von Ratibor, wspomnijmy jedną postać, która tytułu Prinz von Ratibor co prawda nie nosiła, ale ziemię raciborską odwiedzała. To kardynał Gustaw Adolf Prinz zu Hohenlohe-Schillingsfrst, młodszy brat księcia Wiktora I von Ratibor, jedyny purpurat w rodzie, prawnik i teolog, tajny podskarbi i wielki jałmużnik papieski, od 1866 r. kardynał kurialny w Rzymie, bliski współpracownik papieża Piusa IX. Jego dynamicznie rozwijająca się kariera w kurii rzymskiej uległa załamaniu podczas Sobortu Watykańskiego I (1870), gdzie opowiedział się przeciwko dogmatowi o nieomyślności papieża, stając się też przeciwnikiem działań zakonu jezuitów. Do końca życia nie odzyskał dawnych wpływów w Stolicy Piotrowej, a próba mianowania go niemieckim ambasadorem przy tronie papieskim, z czym wystąpił Otto von Bismarck, została odebrana jako prowokacja.
Jako zwolennik porozumienia protestanckich Hohenzollernów z niemieckimi katolikami zyskał popularność wśród luteran i tzw. starych katolików. Ci drudzy uważali go za dobrego niemieckiego kandydata na papieża, choć święty nie był. Nader szczerze pisała o nim kuzynka Maria von Thurn und Taxis, twierdząc co prawda, że dobry z niego i zabawny towarzysz, ale i niebezpieczny kpiarz, co prawda hojny, ale i rozrzutny, co wpędzało kardynała w długi. - Był bardziej wielkim panem niż duchownym - podsumowała tę ciekawą postać wspomniana Maria von Thurn und Taxis. Zmarł w 1896 r. w Rzymie i spoczywa na niemieckim cmentarzu niedaleko bazyliki św. Piotra.
Znacznie więcej sukcesów miał na koncie starszy brat kardynała Gustawa, książę Chlodwig (Prinz von Ratibor), młodszy brat Wiktora I (Herzog von Ratibor). Przysłużył się do powiększenia sławy Rud i Raciborza na europejskich salonach. Jako zdeklarowany monarchista i zwolennik zjednoczenia Niemiec poświęcił się karierze politycznej i odniósł na tym polu spore sukcesy. W 1848 r. został przedstawicielem Rzeszy Niemieckiej w Atenach, a w 1849 r. w Londynie. W 1866 r. król Ludwik II mianował go premierem i ministrem spraw zagranicznych Bawarii. Kiedy w 1871 r. Wilhelm I został ogłoszony cesarzem Niemiec, jego zaufany stronnik Chlodwig został posłem do Reichstagu (zasiadł na fotelu wicemarszałka) i ambasadorem w Paryżu. Popierał politykę żelaznego kanclerza Otto von Bismarcka, w tym jego antypapieski kurs, za co Watykan nie zgodził się przyjąć Chlodwiga jako cesarskiego posła, mimo że jego młodszy brat Gustaw Adolf książę Hohenlohe-Schillingsfrst nosił kardynalski kapelusz. W 1885 r. został namiestnikiem Alzacji i Lotaryngii. 29 października 1894 r. osiągnął szczyt kariery. Cesarz Wilhelm II mianował go premierem Prus i trzecim w historii - po Bismarcku i Caprivim - kanclerzem Niemiec. Pełnił tę funkcję do 1900 r. Żoną Klodwiga została Maria księżniczka von Wittgenstein-Berleburg, córka polskiej arystokratki Stefanii Radziwiłł, dziedziczki ogromnej tzw. schedy wittgensteinowskiej (ponad milion hektarów ziemi na Litwie, Żmudzi i Białorusi). Chlodwig pozostawił po sobie sporą spuściznę literacką a z racji funkcji kanclerskiej jego postać znajdziemy we wszystkich liczących się opracowaniach poświęconych XIX-wiecznej historii Niemiec. Jego pisma posłużyły za źródła do opracowań na temat monarchii Hohenzollernów, m.in. wybitnego badacza Theo Aronsona.
Karierę polityczną zrobił także bratanek Chlodwiga i Gustawa Adolfa, czwarty syn Wiktora I von Ratibor - Maksymilian Karol Wilhelm (Maximilian Karl Wilhelm Prinz zu Hohenlohe-Schillingsfrst, Prinz von Ratibor und Corvey, 1856-1919). Max był dyplomatą, sekretarzem ambasady niemieckiej w Londynie, posłem w Weimarze, posłem pełnomocnym w poselstwie niemieckim w Atenach, Belgradzie i Lizbonie, a w latach 1910-1918 w Madrycie.
Wspomniany wyżej Max miał starszego brata, Egona Maurycego (1853-1896), który w 1885 r. w Rudnicach w Czechach poślubił Leopoldynę, księżniczkę von Lobkowitz. Książę Egon postawił na karierę wojskową, którą rozpoczął jako podporucznik w regimencie huzarów, a później awansował do stopnia kapitana (rormistrza) śląskiego regimentu ułanów nr 2 Ketzler, pełniąc służbę w Raciborzu i mieszkając na raciborskim zamku. Jako major la suite został adiutantem księcia Alfreda sasko-koburskiego i zamieszkał z rodziną w Koburgu. Od 1891 r. cieszył się urodzonym na Bosaczu (dawniej samodzielna gmina dziś część Ostroga - dzielnicy Raciborza) synem, któremu nadano imię Ernst, Paul, Zdenko, Victor, Carl, Egon, Maria a także tytuł Prinz von Ratibor und Corvey. To najstarszy olimpijczyk pochodzący z ziemi raciborskiej - reprezentant Austrii na igrzyskach w Sztokholmie w 1912 roku. W źródłach wzmiankowany jest jako Ernest Hohenlohe. Austrię w 1912 r. reprezentowało w Szwecji 85 sportowców, w tym 12-osobowa drużyna szermiercza. W igrzyskach startowało łącznie 28 ekip w 14 dyscyplinach i 102 konkurencjach. Książę nie zdobył medalu. Odpadł z rywalizacji w ćwierćfinale turnieju indywidualnego w szabli. Podczas I wojny światowej walczył w niemieckim mundurze (był porucznikiem marynarki), podobnie jak jego brat Aleksander, który zginął w 1915 r. w okolicach Żywaczowa w Galicji. Ernest przeżył wojnę. W 1922 r. poślubił rozwódkę, Adelę von Caro. Małżeństwo przetrwało zaledwie trzy lata. W 1940 r. Ernst uzyskał nawet jego kościelne unieważnienie, co pozwoliło mu na ślub w Estoril w Portugalii z Consuelo Eyre (ur. 1909 ), córką brytyjskiego dyplomaty Williama Stephana Eyre i portugalskiej właścicielki majątków ziemskich Evy Valdeavellano Canaval. Książę przeprowadził się do Portugalii. Tam zmarł w 1947 roku. Wdowa, Consuelo księżna von Ratibor i Corvey, księżna zu Hohenlohe-Schillingsfrst, w 1964 r. poślubiła w Paryżu francuskiego dyplomatę Jacques Roux.
18 października 2014 roku Zamek Piastowski w Raciborzu odwiedził wnuk księcia Ernsta, Nikolaus Alexander Maria Norwin Ernst Hubertus Prinz von Ratibor und Corvey, Prinz zu Hohenlohe-Schillingsfrst ('1962). Jego ojcem jest Egon Maria Alexander Karl Borromus Leopold Moritz ('1923), syn olimpijczyka z pierwszego małżeństwa z Adelą von Caro, zaś matką Irmela hrabianka Leutrum von Ertringen ('1937), którą poślubił w 1959 r. Irmela stała się dziedziczką pałacu Unterriexingen (Badenia Wirtembergia, powiat Ludwigsburg), gdzie Mikołaj, z wykształcenia handlowiec, prowadzi...zamkowy hotel dla zwierząt, najbardziej ekskluzywne tego typu miejsce w Niemczech. Z księciem do Raciborza przyjechała także jedna z jego trzech córek, Marie-Louise. Przed siedzibą Towarzystwa Gimnastycznego Sokół przy ul. Klasztornej również 18 października książę Nikolaus odsłonił płytę pamiątkową poświęconą jego dziadkowi, umieszczoną w alei olimpijczyków ziemi raciborskiej. Młodszy brat Mikołaja jest bankowcem.
Grzegorz Wawoczny
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany