Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia26 grudnia 201408:12

Raciborski Instytut Geofizyczny i jego twórca

Raciborski Instytut Geofizyczny i jego twórca - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Kartka z kalendarza. 25 grudnia 1943 roku zmarł prof. dr Carl Mainka, twórca raciborskiego Instytutu Geofizycznego. Dziś to Śląskie Obserwatorium Geofizyczne Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. 

W pobliżu cmentarza, w pół drogi do kościoła Matki Bożej, przy ulicy Chłopskiej 1 stoi osobliwej konstrukcji budowla drewniana w stylu modernistycznym, wykonana według projektu wybitnego architekta Konrada Wachsmanna. Mieści się tu Śląskie Obserwatorium Geofizyczne, będące jednostką podporządkowaną Instytutowi Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. Zadaniem Obserwatorium jest rejestrowanie wstrząsów tektonicznych. Ostatnio odnotowano tu wstrząsy w kopalni Rydułtowy z 2000 roku o sile 3,3 stopni Richtera, eksplozję meteorytu na Górnym Śląsku z tego samego roku oraz bardzo silny wstrząs sejsmiczny w Indiach w 2001 roku, którego siła dochodziła do 8 stopni Richtera.

Założycielem stacji badawczej, Górnośląskiego Krajowego Naukowego Obserwatorium Ziemi (Oberschlesische Erdwissenschaftliche Landeswarte), był znany naukowiec prof. dr Carl Mainka. Urodził się 31 stycznia 1874 roku w Opolu. Studiował we Wrocławiu, Heidelbergu i Getyndze. Od 1906 roku prowadził prace badawcze w centralnym obserwatorium geofizycznym w Strasburgu. W 1907 roku uczestniczył w zgromadzeniu ogólnym Międzynarodowego Związku Sejsmologicznego u boku takich sław, jak prof. van der Stok, prof. Nakamura czy książę prof. Galicyn. Od 27 października 1911 do 18 czerwca 1912 roku kierował stacją sejsmiczną w Adventbay na Spitzbergenie. W 1923 roku opublikował fundamentalną pracę pt. „Physik der Erdbebenwellen” (Fizyka fal sejsmicznych). W pracy Johanneesa Schweitzera pt. „Early German Contributions to Modern Seismology” (Wczesne wkład Niemiec w nowoczesnej sejsmologii) cały rozdział poświęcony jest „Mainka pendulum” – wahadle Mainki, jednemu z wielu wynalazków profesora. Jeszcze w 1936 roku prowadzony był spór prawny wokół patentu Mainki DRP 371963.

28 listopada 1920 roku prof. Mainka wygłosił w Bytomiu wykład, w którym wystąpił z żądaniem wprowadzenia na Górnym Śląsku badań sejsmologicznych. Poprzednio prowadzenie obserwacji propagował w Westfalii i Nadrenii. Za niecelowe uznał w 1905 roku ustawienie sejsmografów w Zabrzu. Zdaniem uczonego stacje pomiarowe winny być ulokowane w pewnym oddaleniu od przewidywalnego epicentrum trzęsienia. W 1921 roku zorganizowano administrację prowincji górnośląskiej, której część wykonawcza była w Opolu, a samorządowa w Raciborzu. W ciągu kilku lat jej władze uznały za konieczne zajęcie się problematyką sejsmologiczną, a to ze względu na zdarzające się coraz częściej wstrząsy w kopalniach. Ściągnięto do Opola prof. Mainkę z propozycją zajęcia się problemem. Zapewne wpływ na wybór geofizyka miał fakt, iż był on konstruktorem kilku urządzeń służących rejestracji sejsmologicznej i właścicielem patentów. Przedsięwzięcie zostało sfinansowane przez władze prowincji ze wsparciem środków państwowych i udziałem przemysłu wydobywczego.

Profesor zdecydował, iż najlepszym miejscem na obserwatorium sejsmologiczne będzie Racibórz, być może ze względu na fakt, iż miały tu siedziby urzędy samorządowe prowincji, tu obradował najwyższy jej organ uchwałodawczy. Profesor wybrał na projektanta stacji Konrada Wachsmanna, który zrealizował już podobne obiekty. Architekt i sejsmolog szukali odpowiedniego miejsca na obserwatorium. Wspólnie wybrano lokalizację w Ocicach, na południowy zachód od ówczesnych granic miasta, obok cmentarza Jeruzalem. Trzeba było stworzyć drogi dojazdowe do miejsca budowy. Drogom nadano miana wybitnych naukowców. Od ulicy Ocickiej przechodziła wzdłuż cmentarza Siemensstraße (ul. Cmentarna). Na wschód odchodziła Fraunhofer Straße (Joseph von Fraunhofer, 1787–1826, był wybitnym fizykiem, m.in. udoskonalił lunetę), dzisiejsza ul. Lompy. Sama stacja mieściła się przy Humboldtstraße (Alexander von Humboldt, 1769–1859, wybitny przyrodnik, twórca geografii fizycznej), dzisiaj zwana Chłopską. Budowę ukończono w 1928 roku. Powstał dwupiętrowy budynek drewniany na piwnicach z cegły. Jest dokładnie zorientowany według stron świata. Urządzono w nim obszerne mieszkanie dla profesora. Zadaniem obserwatorium były badania sejsmologiczne, meteorologiczne, magnetyzmu ziemskiego oraz pomiary promieniowania. Główny zakres obejmowały jednak badania geofizyczne tąpnięć górniczych. Profesor powadził także obserwacje plam na Słońcu, robiąc wiele zdjęć, które zachowały się do dziś.

Mało znany jest fakt, że w 1927 roku, z inspiracji Mainki, związek prowincjonalny stworzył spółkę pod nazwą Oberschlesische Werkstätten für Präzisionsmachanik GmbH (Górnośląskie pracownie mechaniki precyzyjnej sp. z o. o.), które miały być rozbudowane do warsztatów szkoleniowych mechaniki precyzyjnej. Pracownie zlikwidowano jednak w 1931 roku. Wykonano w nich skonstruowane przez Mainkę przyrządy do rejestracji wstrząsów tektonicznych, którymi wyposażono stację. Były to dokładne, ale prymitywne urządzenia mechaniczne. Zapisu drgań dokonywał na okopconym sadzą papierze osadzony na dźwigni rysik. Zapis utrwalano roztworem kalafonii. Sejsmografy prof. Mainki spisywały się doskonale i pracowały do 1999 roku. Z inspiracji prof. Mainki powstało kilka dalszych sejsmicznych stacji pomiarowych na Górnym Śląsku, m.in. w parku miejskim w Bytomiu a także w Biskupicach, Gliwicach, Pyskowicach i Zabrzu. Obserwatorium w Raciborzu prowadziło klimatologiczną rejestrację temperatury, opadów oraz pomiarów promieniowania słonecznego. Dla celów porównawczych korzystano z zapisów meteorologicznych raciborskiego gimnazjum z lat 1848–1879.

Objęcie w 1933 roku władzy w Niemczech przez narodowych socjalistów spowodowało szybkie zlikwidowanie wszelkich przejawów samorządności. Państwo miało być odtąd kierowanie centralnie. W Raciborzu jednym z najbardziej widocznych przejawów centralizacji było zlikwidowanie urzędów prowincjonalnych i instytucji związanych z prowincją. Wspomniano już, że zlikwidowano sejmik prowincjonalny i jego wydział w budynku dzisiejszego I Liceum Ogólnokształcącego, opróżniono willę starosty krajowego, dzisiaj służącą bibliotece miejskiej i powiatowej. Zamknięto bank prowincjonalny, a bibliotekę krajową przeniesiono do Bytomia. Ten sam los miał spotkać także obserwatorium geofizyczne, potraktowane jako organ władzy prowincji. Sprzeciwił się temu prof. Mainka. Zapewne niewiele by to dało, gdyby nie stanowcze wystąpienia urzędu górniczego, a przede wszystkim protesty zarządów górnośląskich kopalni, wysoko ceniących prace prof. Mainki także w prognozowaniu zawałów górniczych. Twierdzenie, że Racibórz stanowi najlepszą lokalizację dla tej jednostki badawczej przesądziło sprawę. Od roku 1936 zaczęto stawiać prof. Maince zarzut, iż nie przygotował i nie zatrudniał innych fachowców w zakresie geofizyki, a tylko jednego mechanika precyzyjnego. Należało to zapewne uznać za dalszy ciąg działań zmierzających do likwidacji obserwatorium w Raciborzu. Profesorowi pomagała w pracy jedynie jego żona. Z powodu braku personelu opracowywanie wyników badawczych nie odbywało się z wymaganą szybkością. Prof. dr Carl Mainka zmarł 25 grudnia 1943 roku i 29 grudnia został pochowany na raciborskim cmentarzu ewangelickim.

Paweł Newerla za Dzieje Raciborza i jego dzielnic

Autor: ,

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:
Zobacz film

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Regionalny Informator Ekologiczny
Reklama
Sport4 września 202423:20

Puchar Polski. Zagrali równo. Unia ma awans, a Markowice...

Puchar Polski. Zagrali równo. Unia ma awans, a Markowice... - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

W środę, 04.09., na boisku przy ulicy Jordana w Markowicach rozegrano spotkanie II rundy Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Racibórz. Naprzeciw siebie stanęły ekipy LKS 07 Markowice i Unii Racibórz. Mecz ten wydawał się formalnością dla Unii, jednakże zarówno gospodarze jak i goście nie zdołali zdobyć gola w regulaminowym czasie gry. Warto zaznaczyć, że oba zespoły zagrały naprawdę dobre spotkanie. Niestety, zwycięzca mógł być tylko jeden.

(greh)
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 30.08.2024
29 sierpnia 202420:28

Nasz Racibórz 30.08.2024

Nasz Racibórz 23.08.2024
22 sierpnia 202421:35

Nasz Racibórz 23.08.2024

Nasz Racibórz 16.08.2024
16 sierpnia 202410:42

Nasz Racibórz 16.08.2024

Nasz Racibórz 09.08.2024
8 sierpnia 202422:14

Nasz Racibórz 09.08.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.