Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia21 lutego 201512:44

Wielki pożar w młynie Domsa na Dębiczu

Wielki pożar w młynie Domsa na Dębiczu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Kartka z kalendarza. 26 lutego 1919 roku w młynie Domsa na Dębiczu wybuchł pożar. Ochotnicza straż pożarna z Brzezia, założona w 1888 roku, nie umiała sobie poradzić z żywiołem. Dopiero zakładowa straż pożarna „Czarnej Budy” w Płoni ze swoją pompą parową była w stanie w ciągu czterech godzin uporać się z pożarem.  

W latach 1839–1840 znany raciborski fabrykant, właściciel fabryki tabaki, Józef Doms zbudował między Brzeziem a Lukasyną młyn. Bardzo wydajne nowoczesne urządzenia młynarskie, sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych, były napędzane wysokociśnieniową maszyną parową. Dobrej jakości mąki wysyłano aż do Wrocławia. Doms eksportował także swoje mąki do Królestwa Kongresowego oraz do Austrii. 15 września 1842 roku w młynie wybuchł pożar. Udało się jedynie uratować maszyny. Synowie Józefa, Henryk, Juliusz i Leon Domsowie, wnet przystąpili do odbudowy. Powstał obiekt znacznie większy i ulepszony. Obok młyna zbudowano także olejarnię, również napędzaną lokomobilą parową. Obiekty oddano do użytku w 1850 roku.

Przez kilkadziesiąt lat młyn był jednym z przodujących na Górnym Śląsku. 26 lutego 1919 roku ponownie powstał tu pożar. Ochotnicza straż pożarna z Brzezia, założona w 1888 roku, nie umiała sobie poradzić z żywiołem. Dopiero zakładowa straż pożarna „Czarnej Budy” w Płoni ze swoją pompą parową była w stanie w ciągu czterech godzin uporać się z pożarem. Straszliwe były jego skutki. Okazało się, że zginęły 32 osoby pochodzące z Brzezia, Kobyli, Pogrzebienia i Raciborza. Najliczniejsze straty poniosło Brzezie, gdzie pochowano aż 23 ofiary. Było wiele domysłów co do przyczyny pożaru, sięgające od zatarcia się łożyska po umyślne podpalenie w celu ukrycia rzekomych przekrętów. W źródłach nie udało się znaleźć wskazówek. Wypalonego młyna nie odbudowano. Straty były za duże, a sytuacja gospodarcza po przegranej przez Niemców I wojnie światowej robiła się coraz trudniejsza. W 1922 roku pozostałości po młynie kupił przedsiębiorca krakowski Teofil Żurek. Na bazie młyna oraz w olejarni urządził garbarnię, która przetrwała działania początku i końca II wojny światowej. Po 1945 roku przechodziła okres samodzielnej działalności. Później została połączona z kombinatem obuwniczym Otmęt koło Krapkowic. W 2008 roku została zburzona.

Paweł Newerla, Dzieje Raciborza i jego dzielnic (Racibórz 2008)

fot. ze zbiorów H. Sowika

Autor: Paweł Newerla,

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Regionalny Informator Ekologiczny
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 30.08.2024
29 sierpnia 202420:28

Nasz Racibórz 30.08.2024

Nasz Racibórz 23.08.2024
22 sierpnia 202421:35

Nasz Racibórz 23.08.2024

Nasz Racibórz 16.08.2024
16 sierpnia 202410:42

Nasz Racibórz 16.08.2024

Nasz Racibórz 09.08.2024
8 sierpnia 202422:14

Nasz Racibórz 09.08.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.