W marcu mija 120 lat od założenia w Raciborzu zakładów elektrod węglowych
Kartka z kalendarza. Bracia Fritz i Moritz, szlachcice von Hardtmuth, główni udziałowcy wiedeńskiej firmy F. Hardtmuth & Sp., w marcu 1895 roku kupili za cenę 17.000 marek tereny między ulicami Piastowską, Fabryczną i Szkolną o powierzchni prawie 20 hektarów. W tym samym roku, wraz z berlińskim domem bankowym Jakuba Landara, utworzyli Aktiengesellschaft für Fabrikation von Kohlenstiften (spółka akcyjna dla fabrykacji elektrod węglowych), której dyrektorem został dr Adolf Radschopf. Spółka miała produkować elektrody węglowe. Szeroko stosowane lampy łukowe a także prądnice prądu stałego generowały bowiem duży popyt na te produkty.
Już w 1896 roku zakłady zatrudniały 200 osób. Rozdrobniony grafit retortowy zmieszano z sadzą, smołą i pakiem węglowym, a powstałą masę prasowano na odpowiednią grubość, cięto na potrzebne długości, końcówki zaostrzano i układano w piecach celem wypalania. Pomieszczenie z piecami nazwano Schwarze Bude (czarna buda) i to miano przyległo jako popularna nazwa całych zakładów, używana nie tylko przez załogę, ale także przez raciborzan. Już pierwsze wyroby fabryki otrzymały nazwy handlowe Plania i Silesia. W 1898 roku bracia Hardmuth wycofali się z zakładów, które przyjęły nową nazwę Planiawerke – AG für Kohlenfabrikation (Zakłady Płonia SA. Wyrobów Węglowych). W 1912 roku znaczną część udziałów nabyła berlińska firma Rütgers, dysponująca także udziałami w AEG – Allgemeine Elektrizitäts-Gesellschaft (Powszechna spółka elektryczna). W 1916 roku połączono raciborskie i berlińskie zakłady Rütgersa (Rütgerswerke). Fabryka na Płoni stała się oddziałem firmy berlińskiej jako Rütgerswerke AG. Abteilung Planiawerke (Zakłady Rütgersa SA. Oddział Płonia). Dla potrzeb przemysłu stalowego, aluminiowego i karbidowego zaczęto produkować anody, co spowodowało konieczność powiększenia fabryki i stanu załogi. Czarna buda zajmowała w latach 20. XX wieku 18 hektarów powierzchni i zatrudniała ponad 2000 osób.
1 kwietnia 1928 roku nastąpiły kolejne zmiany w berlińskiej firmie Rütgers, przejętej przez koncern Siemensa. W związku z tym raciborski zakład przyjął nazwę Siemens-Planiawerke AG für Kohlefabrikate (Zakłady Siemens-Płonia SA. wyrobów węglowych). Prezesem rady nadzorczej został dr h. c. Carl-Friedrich von Siemens (1872–1941), syn znakomitego wynalazcy i skutecznego przedsiębiorcy Wernera von Siemensa (1816–1892), założyciela zakładów Siemens & Halske. Produkowano wyroby węglowe najwyższej jakości dla potrzeb przemysłu elektrotechnicznego i chemicznego, o wielkości jednostkowej od 1 g do kilku ton. Duża część wyrobów była eksportowana, także do krajów zamorskich. Nadanie zakładom renomowanej nazwy Siemens przyczyniło się do tego, że kiedy w latach 1936–1937 zmieniano nazwy miejscowości o brzmieniu słowiańskim, Płonia, chociaż już od 1910 roku włączona do miasta Raciborza, otrzymała nazwę Ratibor-Siemens (Racibórz-Siemens).
W latach poprzedzających II wojnę światową zwiększono produkcję dla potrzeb rozbudowującego się przemysłu III Rzeszy, w tym przemysłu zbrojeniowego. Amerykańscy naukowcy twierdzą, że postawa niektórych pracowników zakładu, wrogo nastawionych do władz narodowo-socjalistycznych, zapobiegła wyprodukowaniu przez Niemcy bomby atomowej. Zmieniali oni bowiem składniki produkowanych w Siemens-Plania-Werke, grafitowych spowalniaczy niezbędnych w technice nuklearnej. W 1944 roku zatrudnienie sięgało 5000 osób. Naloty alianckie w lecie 1944 roku spowodowało powstanie pewnych szkód. Jednak ofensywa wojsk radzieckich od stycznia 1945 roku dokonała dużo większych zniszczeń. W wyniku działań wojennych zakłady zostały zniszczone w 50–60 %. Część urządzeń wywieziono przezornie do Niemiec, a potem wojska radzieckie dokonały dalszego demontażu maszyn i urządzeń. Objęcie zakładów przez polską administrację nastąpiło 24 czerwca 1945 roku. Zakład otrzymał nazwę Fabryka Elektrod Węglowych Plania, a pierwszym dyrektorem został mgr inż. Karol Nowak. W 1951 roku fabryka otrzymała nazwę Zakłady Elektrod Węglowych 1 Maja, która utrzymała się do 1990 roku. Zaraz w 1945 roku zaczął się czas odbudowy po zniszczeniach wojennych. Już w październiku wyprodukowano pierwszą partię tysiąca ton elektrod karbidowych. Pod koniec roku załoga liczyła 400 osób. W 1947 roku zakłady wyeksportowały pierwsze elektrody do Jugosławii i do Szwajcarii. Nastąpiła rozbudowa i modernizacja.
Dziś zakład jest częścią grupy SGL Carbon.
Paweł Newerla
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany