Tak przed wojną wyglądał raciborski zdrój [FOTO]
Oddane dziś do użytku poidełko jest nieco oddalone od miejsca starego zdroju postawionego na miejscu rorkastli, do której płynęła woda ze źródła w Oborze. Zasilało ono przed wojną browar zamkowy. Dzięki tej wodzie pracownia Gambrinusa z Ostroga warzyła świetnego pilsa, a raciborzanie ugasić latem pragnienie. Historię rorkastli przypominamy w tekście Pawła Newerli.
Na drugiej stronie Rynku, w południowej jego części przed dzisiejszym domem towarowym Bolko, znajdowała się tzw. rorkastla. Był to murowany pojemnik, do którego z rur sączyła się woda sprowadzana z Obory rurami z drążonych pni dębowych. Rorkastla została nawet wykorzystana w łacińskim dokumencie jako pomoc przy określeniu położenia: ex opposito fontis (naprzeciw źródła). Jest widoczna na obrazie pokazującym zachodnią pierzeję Rynku około połowy XIX wieku. Prace archeologiczne przeprowadzone na Rynku w 1996 roku pozwoliły odkryć wydrążone pnie o średnicy 25 cm, którymi doprowadzono tu wodę. Na głębokości metra odkryto także bele z obramowania studni. Na widokówkach z początku XX wieku widoczna jest kunsztownie wykonana kolumna, z której woda sączy się z rury do dużej misy. Stała dokładnie w miejscu starej rorkastli.
Na planie miasta wydanym w 1831 roku przez F. M. Langera zaznaczono przebieg wodociągów miejskich. Prowadziły wzdłuż dzisiejszej ulicy Bosackiej, rozdzielając się przed mostem na Odrze. Jedna nitka szła w kierunku zamku. Główna sieć wiodła do miasta. Prowadziła przez most, który znajdował się wyżej od obecnego, dalej prosto na teren dzisiejszego placu targowego za kościołem św. Jakuba. Tam znajdowały się wówczas stajnie garnizonowe i miejsce czerpania wody. Dalej wodociąg prowadził na Rynek do rorkastli. Następnie jedna z nitek wiodła wzdłuż ulicy Długiej, skręcając w lewo w ulicę Browarną. Przy końcu, u zbiegu z ulicą Solną (wtedy ulica Browarna tu się kończyła, gdyż przebicie do dzisiejszej ulicy Wojska Polskiego powstało dopiero w 1909 roku), istniało również miejsce poboru wody. Nitka była poprowadzona następnie wzdłuż ulicy Solnej, aby zakończyć się przy Bramie Wodnej w pobliżu dzisiejszej SP 4. Inna nitka z Rynku biegła wzdłuż ulicy Nowej na Nowy Targ, czyli część dzisiejszego placu Długosza bliżej kościoła, tam gdzie stoi pomnik św. Jana Nepomucena. Za pomnikiem było kolejne miejsce poboru wody. Nitka kończyła się przy budynku słodowni u zbiegu ulicy Piwnej i Zborowej. Trzecia nitka z Rynku szła wzdłuż dzisiejszej ulicy Mickiewicza, kończąc się zbiornikiem na placu Zborowym.
Z datowanego na 1567 rok urbarza dóbr zamkowych raciborskich wynika, iż miasto pobierało od mieszkańców specjalny podatek wodny za dostarczanie wody. Dodajmy, że pochodzący z tego samego okresu urbarz opolski nie wzmiankuje takiej taksy. Również w innych miastach górnośląskich nie pobierano podobnych danin. Oznaczałoby to, że Racibórz w połowie XVI stulecia był jedynym miastem górnośląskim mającym wodociąg.
Najwidoczniej źródła z Obory nie były wystarczające, bo z planu z 1843 roku wynika, iż na rzece Psinie, na terenie zakładu głuchych, istniało miejsce poboru napędzane kołem młyńskim. Przy pomocy tego urządzenia pompowano wodę z Psiny, prowadząc ją wodociągiem wzdłuż dzisiejszego placu Wolności do Bramy Wielkiej i dalej wzdłuż ulicy Długiej. Na obecnym placu Księżnej Ofki Piastówny była cysterna. Dalej wodociąg szedł wzdłuż dzisiejszej ulicy Chopina i ulicy Kowalskiej, aby zakończyć się w okolicach byłego młyna miejskiego przy ulicy Wagi Młyńskiej, łączącej niegdyś ulicę Odrzańską z Kowalską. Nie wiadomo, jaka była jakość wody dostarczanej do miasta, ale wtedy w rzekach woda była dość czysta, ze względu na stosunkowo niewielkie zanieczyszczenie środowiska.
Paweł Newerla, cyt. za Dzieje Raciborza i jego dzielnic, Racibórz 2008.
Komentarze (1)
Dodaj komentarz