Najkrwawsza bitwa raciborzan. 260. rocznica bitwy pod Torgau
Listopad jest czasem wielu rocznic związanych z naszą małą ojczyzną. Jedną z nich, zupełnie nieznaną, jest kolejna rocznica bitwy pod Torgau, gdzie w starciu a Austriakami król pruski Fryderyk II i jego armia, pomimo bardzo trudnej sytuacji, wyszli z batalii zwycięsko. Było to jednak zwycięstwo pyrrusowe, okupione strasznymi stratami, także wśród naszych przodków z Raciborza - pisze dr Piotr Sput, prezes TMZR.
Najkrwawszą bitwą wojen śląskich, w której jak wspomniałem wyżej uczestniczyli także raciborzanie, była bitwa pod Torgau w Saksonii, do której doszło 260 lat temu - 3 listopada 1760 roku. Król pruski Fryderyk II, po szeregu niepowodzeń chciał zakończyć wojnę - doprowadzić do rozstrzygającej, wyniszczającej bitwy z wojskami swego głównego przeciwnika – Austrii. Spodziewał się, że po krwawym, wyniszczającym boju Austria i jej sojusznicy stracą ostatecznie chęć do kontynuowania walki.
W bitwie pod Torgau 12. pułk kirasjerów na czele ze swym nowym dowódcą podpułkownikiem von Dalwigiem dokonał niebywałych wyczynów wojennych. Początkowo batalia nie rozwinęła się jednak po myśli Fryderyka II. Kolejne ataki piechoty pruskiej zostały krwawo odparte, a jazda, którą dowodził generał von Zieten, nie pojawiła się na czas na polu walki. Ostatecznie jednak w brawurowej szarży oddziały 12. pułku kirasjerów rozgromiły 2 pułki wroga. Wraz z innymi atakującymi pułkami jazdy wzięły do niewoli cały korpus Grenadierów. Zdobyły 6 armat.
Cały tekst na portalu historycznym ziemiaraciborska.pl
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany