Palacze zejdą do podziemia
Strefy wolne od dymu tytoniowego – to pomysł radnego Tomasza Kusego (PiS). - Też jestem negatywnie nastawiony do palaczy. Pomysł mi się podoba – wtóruje prezydent. Radny Myśliwy z kolei nie chce w szkołach chipsów.
Swój pomysł radny Kusy zgłosił na sesji Rady Miasta 22 października. – Może warto zacząć od przystanków – pytał podczas interpelacji. - Też jestem negatywnie nastawiony do palaczy. Pomysł mi się podoba – podchwycił prezydent. Zapowiedział, że urzędnicy poczynią odpowiednie rozpoznanie.
Obecnie, na mocy prawa miejscowego uchwalonego na podstawie ustawy o wychowaniu w trzeźwości, w Raciborzu obowiązuje zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Nie można go jednak wprowadzić co do palenia papierosów. Ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych daje natomiast możliwość wprowadzenia przez samorządy zakazu palenia na przystankach autobusowych.
Nie był to jedyny - nazwijmy to - epizod zdrowotny na tej sesji. Radny Robert Myśliwy skoncentrował się na chipsach. - Na ile gmina może na terenie szkół ograniczyć swobodę działalności gospodarczej i wymóc na dyrektorach naszych placówek wyeliminowanie np. dystrybutorów z wysokosłodzonymi napojami gazowanymi typu coca-cola lub sprite, a także zawieranie takich umów z właścicielami sklepików szkolnych, by ograniczyć w nich sprzedaż niezdrowych produktów żywnościowych, np. typu czipsy, a zastąpić je owocami. Byłby to znaczący element promocji zdrowego trybu życia wśród młodzieży szkolnej, o którym mówiła już tu kiedyś - jeżeli się nie mylę - pani radna Klimaszewska – pytał na sesji radny Robert Myśliwy.
Prezydent poinformował, że niektóre samorządy w województwie mazowieckim przyjmowały uchwały zakazujące sprzedaży tego typu żywności w szkołach, ale zostały one uchylone przez organy nadzoru. Gminy działały ponad prawem, a to jasno mówi, że nie ma zdrowej i niezdrowej żywności. – Jeśli jakiś produkt jest dopuszczony do sprzedaży, to jest on zdrowy – tłumaczył Lenk. Dodał jednak, że radni mogą przyjąć uchwałę intencyjną w tej sprawie, która co prawda nie nakłada obowiązków, ale jednoznacznie wskaże dyrektorom szkół, czego od nich oczekują władze miasta.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany