Kołdunki z bobra
Wziąwszy pieczonkę bobrową, odłączyć wszystkie mięso od kości, odrzucić żyły i plewki, samo mięso skroić najdrobniej, lecz nie siekać. Utrzeć na tarce korzenia gałganu kawianą łyżeczkę, cokolwiek estragonu, soli w miarę, trochę pieprzu.
Stosownie do ilości mięsa, trzecią część łoju wołowego, kruchego od nerek, oczyszczonego z plewki, najdrobniej usiekać, cebuli kilka w łusce zagotowanych, obrać z łuski, usiekać, to wszystko zmięszać, z dodaniem dwóch jaj. Poczem formować kołdunki, zawijając tak przygotowane mięso do ciasta, dobrze zarobionego i rozwałkowanego. Gotować z pilnością, aby do naczynia nie przylegały, spuściwszy na wrzątek zasolony; poczem wybrać łyżką durszlakową, ostróżnie, aby nie popsuć, na półmisek, rozpuścić do gorąca masła z suchym bulonem, zalać kołdunki, i tartym parmazanem osypać. Ten artykuł, jak zaspokoi apetyt i nasyci, tak równie dogodzi najdelikatniejszemu smakowi.
Źródło: M. Parzyszek; Bóbr w źródłach archeologicznych i pisanych.
Jak przyrządzić bobrowe ogony
Odwarzywszy ogon bobrowy, który ieżeli chcesz możesz w sztuki porąbać, który w occie i soli odwarzywszy uwierć w czosnku jak masło, octu winnego, oliwy albo masła, przywarz i daj na stół.
Źródło: K. Bockenheim, Przy polskim stole, Wrocław 1998.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany