Restauracja Młyn – niebanalne kulinarne doznania w najlepszym wydaniu

Niezwykły aromat unoszący się w powietrzu, zapachy pobudzające wyobraźnię, smaki pieszczące kubki smakowe, wnętrze, które inspiruje i dostarcza wrażeń zmysłowych, błogość, chwila wytchnienia, spokój, uczta dla ciała i ducha – znasz takie miejsce? My poznaliśmy niedawno – to restauracja Młyn, która obecna jest w Raciborzu od 24 sierpnia.

Nie dziwi nas, że jakość i świeżość to tutaj podstawa – właścicielami restauracji są bowiem osoby znane raciborzanom ze świetnych produktów. Mowa o właścicielach wędzarni, zlokalizowanej pod tym samym adresem.

Restauracja Młyn w Raciborzu wyróżnia się spośród pozostałych niemal każdym detalem. To, co zwraca uwagę najpierw, to oczywiście wnętrze. Wyjątkowe, przemyślane, ciepłe, stonowane, odpowiednie do odpoczynku, do oderwania się od rzeczywistości, inspirujące. Kolory współgrające z prostotą mebli, a do tego jedyny w swoim rodzaju dodatek – historyczne zdjęcia Raciborza tworzące niepowtarzalny klimat, łączący nowoczesność z tradycją.

Po pierwszych wizualnych doznaniach dociera do nas zapach – unoszący się aromat przygotowywanych dań. Zaskoczeniem może być dla nas kuchnia – tutaj kucharze nie chowają się za mosiężnymi drzwiami, do których nikt nie ma wstępu. W Młynie każdy gość może usiąść przed kucharzem, podpatrzeć, jak przygotowywane jest jego danie i podziwiać niezwykły kunszt i profesjonalizm młodego, acz nietuzinkowego i kreatywnego zespołu. Co bardziej spostrzegawczy goście z pewnością zainteresują się piecem do pizzy – opalany drewnem gwarantuje niepowtarzalne kulinarne doznania. Jeśli mowa o pizzy, warto w tym miejscu dodać, że w Młynie nie zjemy tego dania z dodatkiem ketchupu lub sosu czosnkowego. Tutaj bowiem pizzę podaje się z oliwami smakowymi, które podkreślają smak dania.

W restauracji Młyn mamy okazję spróbować dań pochodzących z różnorakich kuchni – wołowina, owoce morza, makarony – to najczęstsze bodaj spotykane tutaj produkty. Jedno łączy je wszystkie – jest to najwyższa jakość, która zapewnia nam prawdziwą ucztę zmysłów. Menu tworzone jest w oparciu o sezonowe produkty. Ponadto niezwykły smak dań idzie tutaj w parze z unikalnymi europejskimi winami, pochodzącymi od niszowych importerów, takich jak chociażby Winoblisko czy Winemates. Najlepszą jakość i niezmienny wyjątkowy smak win zapewnia innowacyjny sprzęt, jakim restauracja, jako jedna z nielicznych w całej Polsce, może się cieszyć – mowa o Coravinie. Urządzenie pozwala na napełnienie kieliszka winem bez konieczności wyciągania korka. Jak to jest możliwe? Coravin posiada cienką igłę, którą wprowadza się przez korek. Do butelki wpuszczany jest argon – obojętny gaz, który zapobiega utlenianiu się wina. Po nalaniu trunku i wyciągnięciu igły korek naturalnie się rozpręża, co gwarantuje nienaruszoną szczelność.

Młyn to też miejsce, w którym napijemy się pysznej, aromatycznej stuprocentowej kawy arabica, speciality. Restauracja sprowadza kawę z warszawskiej palarni Kofi Brand. Jeśli z kolei planujemy spędzić tu wieczór w towarzystwie znajomych czy przyjaciół, godne polecenia są koktajle, które – przygotowywane ze świeżych składników, z dodatkiem syropów cukrowych własnej roboty – gwarantują niezapomniane chwile i ucztę dla zmysłów. Koktajle takie jak Amaretto Sour, Vanilla&Lemon Martini czy Espresso Martini to elegancja i smak zamknięte w szklanym naczyniu.

Przedstawiając restaurację nie sposób nie wspomnieć o tych, którzy tworzą klimat miejsca – to zespół młodych, niezwykle ambitnych, kreatywnych, otwartych i uśmiechniętych ludzi, którzy robią to, co lubią, o czym może przekonać się każdy gość. Doświadczenie i wielka pasja przekładane są bowiem na każdy talerz, każdą filiżankę i każdy kieliszek.

Managerem restauracji jest Tomasz Kołodziej. Jeśli chcemy zaczerpnąć specjalistycznej wiedzy m.in. na temat wina, powinniśmy się zwrócić właśnie do niego. Tomasz może pochwalić się niezwykle bogatą wiedzą, którą zdobywał w Polsce, w takich miejscach jak m.in. pięciogwiazdkowy hotel Monopol w Katowicach czy restauracja Wine Bar Lofty w Gliwicach, a także za granicą – w londyńskim Social Wine & Tapas (właścicielem restauracji jest znany w świecie gastronomii Jason Atherton), gdzie był sommelierem i to tam zagłębił się w tajniki wina, oraz w restauracji Coya Mayfair, która jest obecna także w takich miastach jak Dubaj czy Miami.

Szef kuchni restauracji Młyn to Michał Krotky, który pracuje w gastronomii od dziesięciu lat. Wcześniej był zastępcą szefa kuchni w Wine Bar Lofty w Gliwicach, pracował też w Niemczech czy w Londynie – tam jego szefem był m.in. zwycięzca angielskiej wersji programu "Top Chef". Michał, jak reszta załogi, lubi kontakt z ludźmi, dlatego kontynuuje to, czego nauczył się za granicą – pracę w otwartej kuchni, w której może porozmawiać z każdym z gości. Szef Michał miał okazję pracować w restauracjach przygotowujących różnorakie dnia, m.in. kuchni peruwiańskiej. Jako szef sekcji w jednej z restauracji znajdującej się w centrum Londynu miał możliwość zdobyć niezwykle bogate doświadczenie.

Jakub Jankowski trzy lata temu wybrał gastronomię, która pozwoliła mu realizować swoje pasje. Zaczął od food trucka – otworzył Boogie Truck w Krakowie. To między innymi on przygotowuje w restauracji Młyn przepyszne pizze. Wcześniej przeszedł różnorakie szkolenia, uzyskał też certyfikat włoskiej pizzerii.

Roksana Glücklich jest absolwentką studiów architektonicznych w Raciborzu. Poza tym jest też technikiem organizacji usług gastronomicznych. W gastronomii ma już niemałe doświadczenie – pracuje bowiem od ośmiu lat, doświadczenie zdobywała w restauracjach m.in. w Rybniku.

Marzysz o kulinarnych uniesieniach i nowych doznaniach? Szukasz miejsca odpowiedniego dla relaksu, w którym poczujesz się swobodnie? Zapraszamy do Młyna – podejrzewamy, że stanie się Twoją ulubioną restauracją!

Restauracja Młyn
Racibórz, ul. Londzina
tel.: 665 212 212
Odwiedź profil restauracji na Facebooku i bądź na bieżąco!
https://www.facebook.com/RestauracjaMlynwRaciborzu

art. sponsorowany