Szczepienia. Odra zabija w Rumunii. Kiedy będzie w Polsce?
Od początku trwania epidemii odry w Rumunii zanotowano już ponad 3 400 zachorowań, w tym 17 przypadków śmiertelnych, jak podaje tamtejsze Ministerstwo Zdrowia. Granicę polską od rumuńskiej dzieli niewiele ponad 400 kilometrów.
Według Europejskiego Centrum Zapobieganie i Kontroli Chorób (ECDC) Polska, wraz z Belgią, Francją, Niemcami, Rumunią i Włochami, należy do krajów, w których nadal występują endemiczne ogniska odry. Oznacza to, że w tych krajach może nadal dojść do wzrostu zachorowań. - Dzięki wysokiemu poziomowi wyszczepienia w Polsce jesteśmy bezpieczni. Szczepienie przeciw odrze jest obowiązkowe, więc osoby, które nie zostały zaszczepione na przykład ze względów zdrowotnych (z zaburzeniami odporności) lub są za mali (niemowlęta), powinni czuć się bezpieczni. Jednak nie wolno ignorować ostrzeżenia ECDC i należy brać pod uwagę fakt, iż odra może się u nas pojawić. W Rumunii zbyt mało osób było zaszczepionych przeciw odrze, stąd pojawienie się epidemii. Pierwszą dawką podawaną w 12. miesiącu życia zaszczepiono 80% populacji dzieci, a drugą dawką podawaną u dzieci w wieku 5 lat tylko 50% populacji. Abyśmy byli bezpieczni, w przypadku odry wszczepialność nie powinna być niższa niż 95%. Innymi słowy: nie wolno rezygnować ze szczepień, to one chronią nas przed epidemią odry - powiedziała dr hab. Ewa Augustynowicz z Zakładu Badania Surowic i Szczepionek, Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny.
Odra jest groźną i bardzo zaraźliwą chorobą, a jedna osoba jest w stanie zakazić nawet 18 osób. Dla porównania: jedna osoba chora na grypę zaraża od 2 do 4 osób. Chory na odrę zaraża od 4 dni przed do 4 dni po pojawieniu się wysypki, zaś wirus poza organizmem człowieka (w powietrzu, na powierzchni przedmiotów) jest aktywny do 2 godzin. Do najczęstszych, niezwykle poważnych powikłań odry należą: utrata wzroku, zapalenie ucha środkowego, zapalenie mózgu, zapalenia związane z układem oddechowym (głównie płuc). Odra może prowadzić również do zapalenia innych narządów, na przykład wątroby, nerek czy mięśnia sercowego. 1 na 1000 osób chorujących na odrę cierpi na zapalenie mózgu, a 1 na 1000 umiera. Ponieważ nie istnieje skuteczny sposób leczenia odry, szansą na uniknięcie zachorowania oraz powikłań są szczepienia. Wysoka skuteczność szczepionki przeciw odrze, różyczce i śwince (MMR) zapewnia odporność na te trzy choroby.
Niestety, szczepionka skojarzona przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR) niesłusznie łączona jest z autyzmem. Rozprzestrzenianie się tego mitu, mimo wielu naukowych dowodów na jego nieprawdziwość, przyczynia się do tego, że niektórzy rodzice podejmują decyzję o nie szczepieniu dziecka, przez co potencjalnie narażają je na zachorowanie i powikłania.
Więcej na temat szczepień można znaleźć na stronie www.zaszczepsiewiedza.pl.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany