W Raciborzu leczą jak w USA
O tym jak powstają żylaki, czemu są groźne dla zdrowia i jak leczy się je nowoczesnymi metodami, mówi dr Stanisław Płonka, właściciel NZOZ Lecznica im. św. Łazarza.
Zawodowo jest pan chirurgiem. Konkretnie, jakimi przypadkami się pan zajmuje?
Można powiedzieć, że jestem ekspertem od leczenia choroby żylnej i jej powikłań. W Lecznicy im. św. Łazarza wykonałem już kilkaset operacji usuwania żylaków i wyleczyłem m.in. pacjentów, którym od 30 lat nikt nie potrafił pomóc.
Czy żylaki są niebezpieczne dla zdrowia?
To nie tylko – jak się potocznie sądzi – problem czysto estetyczny. Żylaki są objawem przewlekłej choroby żylnej, która może powodować zapalenia żył, powstawanie trudno gojących się ran podudzi – owrzodzeń żylnych. Jest to przyczyną przewlekłego bólu, obrzęków, upośledzenia w chodzeniu. Wymaga wieloletniego leczenia.
Dlaczego właściwie tworzą się żylaki?
Powód to stan zapalny zastawek żył głębokich – biodrowych i udowych. Skutkiem jest zaleganie krwi w nogach, nadciśnienie żylne i rozszerzenie żył leżących podskórnie. Te rozszerzone trwale żyły to właśnie żylaki.
Czy można je leczyć farmakologicznie?
Niestety, żylaków nie da się wyleczyć farmakologiczne. Jedynym sposobem ich usunięcia jest zabieg.
Jakie są metody zabiegowego leczenia żylaków?
Operacja polega na zlikwidowaniu przecieku krwi z żył głębokich do powierzchownych (podskórnych) i usunięciu żylaków. Tradycyjny zabieg wykonywany jest w szpitalu i w związku z tym konieczne jest tu spełnienie szpitalnych procedur. Wymaga zatem znieczulenia – najczęściej blokady, czyli podania leku przez nakłucie w okolicy lędźwiowej kręgosłupa, czego wielu chorych się boi. Następnie przeprowadza się tzw. stripping, czyli wyrywanie żyły. Po znieczuleniu kilkanaście godzin trzeba leżeć, co stanowi oczywisty dyskomfort.
Pan stosuje inną metodę.
Laser to dziś najbardziej innowacyjny sposób trwałego leczenia żylaków. To metoda stosowana w najnowocześniejszych klinikach w USA, Niemczech czy w Anglii. Teraz wykorzystywana jest również w Lecznicy im. św. Łazarza w Raciborzu. To jedyny ośrodek w okolicy specjalizujący się w laserowym leczeniu żylaków.
Jakie są zalety leczenia laserem?
Zabieg można wykonywać ambulatoryjnie, bez konieczności leżenia w szpitalu. Pacjent po operacji jest sprawny, a już po godzinie może iść do domu. Znieczulenie jest miejscowe, bądź – jeśli ktoś obawia się zastrzyków w nogę – wykonuje się krótkie znieczulenia anestezjologiczne podając dożylnie środek powodujący lekki, przyjemny sen. Zabieg polega na tym, że przy pomocy lasera zamyka się (wyłącza z krążenia) chore ujścia i odcinki żył będące przyczyną żylaków. Żyły te, niepotrzebne do życia, organizm sam eliminuje.
Światłowód laserowy precyzyjnie umieszczany jest we właściwym miejscu, pod kontrolą aparatu USG, nie powstają zatem rany na nodze, a jedynie niepozostawiające blizn nakłucia. Laserem zamyka się żyłę na całym odcinku, równocześnie zamyka się i żylaki, ostrzykując je przy pomocy leków przyspieszających zarastanie, albo – jeśli są bardzo duże – usuwa się je mikrochirurgicznie techniką miniflebektomii.
Jak długo trwa proces gojenia?
Siniaki i stwardnienia w tkance podskórnej goją się całkowicie w przeciągu od jednego do trzech miesięcy, nie pozostawiając śladu w postaci blizny. Na tym etapie leczenia ważne jest noszenie pończoch przeciwżylakowych i aktywność ruchowa. Największą satysfakcję sprawia mi, jako lekarzowi, gdy do lecznicy przychodzą dawni pacjenci dziękując za to, że znów bez bólu mogą chodzić czy biegać.
___________________________________________________
Chcesz dowiedzieć się, jak wyleczyć chorobę żył? Usunąć pajączki, leczyć niegojące się rany na nogach? Zadzwoń do Lecznicy im. św. Łazarza, tel.: 32/419 08 88. Więcej informacji znajdziesz też na www.lazarz-raciborz.pl
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.