Czy można wyleczyć niegojące się rany?
Atrykuł sponsorowany. O tym, co jest przyczyną powstawania niegojących się ran nóg i jak skutecznie leczy się je nowoczesnymi metodami mówi dr Stanisław Płonka, właściciel NZOZ Lecznica im. św. Łazarza.
Co jest przyczyną powstawania owrzodzeń żylnych?
Owrzodzenia najczęściej pojawiają się nad kostką, na łydce u osób, które cierpią na chorobę żył głębokich (uszkodzenie zastawek żylnych), niewydolność tzw. żył przeszywających lub żylaki. Ogólne mówiąc, krew nie jest w prawidłowy sposób odprowadzana z nóg. Zalega tam więc, niejako „rozdymając” żyły wewnętrzne, naczynia podskórne i naczynia przeszywające. Prowadzi to do zapalenia tkanki podskórnej. Wówczas nawet najmniejsze rany powstałe w tych miejscach, nie goją się. Dochodzi do ich zakażenia bakteriami i tworzenia się wrzodów żylnych.
Dlaczego wrzody żylne tak trudno się goją?
Przyczyną jest tu obrzęk oraz fakt, że bakterie pojawiające się na ranie tworzą specjalny biofi lm – otaczają się ochronnym śluzem. Co więcej, to środowisko bakterii wykazuje coś na kształt zbiorowej inteligencji. Pojedyncze bakterie np. przekazują sobie nawzajem materiał genetyczny, uodparniający je choćby na antybiotyki.
Jakie stadium może osiągnąć choroba?
Rana jątrzy się i powoduje bardzo silny ból, znacznie utrudniając poruszanie się. Z upływem czasu owrzodzenie coraz bardziej się powiększa. Najbardziej rozległe, jakie widziałem, zajmowało całą powierzchnię łydki. Należy podkreślić, że nieumiejętnie prowadzone leczenie może spowodować nawet konieczność wykonania amputacji.
Owrzodzenia nie goją się miesiącami. Jedna pacjentka, którą od niedawna leczę, ma rany na nodze już 34 lata, a pewien pacjent cierpi z tego powodu aż 36 lat! Mimo że był leczony na różnych oddziałach, nikt nie umiał mu pomóc. Niestety, to nie są odosobnione przypadki. Pacjentów z długotrwałym owrzodzeniem, w różnym wieku, jest coraz więcej. O tym, jak poważny i globalny to problem świadczy fakt, że w np. USA powołano specjalną ną grupę ekspertów, która ma znaleźć sposób, by w ciągu 10 lat zmniejszyć o połowę ilość chorych cierpiących na omawiane dolegliwości.
Takich działań brak natomiast w Polsce – ze swoim systemem leczenia owrzodzeń żylnych jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie.
By polepszyć tę sytuację powstało w naszym kraju Towarzystwo Leczenia Ran, które zajmuje się m.in. owrzodzeniami żylnymi. Należę do tego stowarzyszenia, prowadząc w swojej lecznicy certyfi kowane Centrum Leczenia Ran.
Jak w nowoczesny i skuteczny sposób leczyć niegojące się rany?
Leczenie musi być prowadzone na kilku płaszczyznach. Z uwagi na charakter choroby, często trwa miesiącami. Polega na chirurgicznym oczyszczaniu ran, stosowaniu specjalistycznych opatrunków i leczeniu zabiegowym, usuwającym przecieki i nadciśnienie żylne. Błędem jest bowiem tylko zajmowanie się raną na łydce. Konieczne jest leczenie również układu żylnego. Tylko wówczas chory ma szansę na powrót do zdrowia. O skuteczności tej metody świadczy fakt, że wyleczyłem około 90% pacjentów, którzy zgłosili się do Lecznicy z owrzodzeniem żył.
_____________________________________________
Chcesz dowiedzieć się więcej o leczeniu owrzodzeń żylnych? Zadzwoń do Lecznicy im. św. Łazarza, tel.: 32/419 08 88. Więcej informacji znajdziesz też na www.lazarz-raciborz.pl.
W piątek (26 marca), od godz. 9.00 do 15.00 w Lecznicy im. św. Łazarza (Racibórz, ul. Chodkiewicza 23), odbędzie się Dzień Leczenia Ran.
Pacjenci z owrzodzeniami żylnymi i innymi niegojącymi się ranami będą nieodpłatnie zbadani – po określeniu przyczyny i stadium zaawansowania choroby zostanie im wykonany opatrunek oraz zaproponowany system dalszego leczenia.
Rejestracja pod numerem nr. telefonu: 32/419 08 88.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.