Biskup apeluje, by zamawiać Msze

W wielu naszych rodzinach ujawnia się brak należytego wartościowania dóbr duchowych. Mam na myśli m.in. spadek liczby zamawianych Mszy św. Bywa, że rodzina chrześcijańska nie zamówi ani jednej Mszy św. w roku i jest to swoista forma wyboru biedy duchowej - napisał dziś biskup opolski do wiernych.
Księża odczytali dziś w kościołach list biskupa opolskiego pt. Uznajmy przed Bogiem swoją nieprawość. Czytamy w nim m.in.: - Cieszy bardzo fakt, że tak wielu z nas regularnie korzysta z sakramentu pokuty i pojednania, że rośnie liczba tych, którzy chcą z tego sakramentu korzystać coraz głębiej i że wielu dopomina się o kierownictwo duchowe, także poza konfesjonałem. Niestety, jest równocześnie tak, że coraz więcej spośród nas lekceważy ów „przedziwny sakrament wskrzeszania nas z martwych” i trwa w grzechu ciężkim, świadomie i dobrowolnie godząc w Boże przykazania. Z niepokojem i bólem słucham kapłanów, kiedy mówią o zanikaniu pośród nas poczucia grzechu i o tym, jak obniża się wrażliwość naszych sumień. Św. Jan Apostoł przestrzega bardzo dobitnie: „Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. [Natomiast] jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości” (1 J 1,8n).
Biskup porusza także problem zamawiania przez wiernych Mszy św.: - W wielu naszych rodzinach ujawnia się również brak należytego wartościowania dóbr duchowych. Mam na myśli m.in. spadek liczby zamawianych Mszy św. w wielu parafiach. Bywa, że rodzina chrześcijańska nie zamówi ani jednej Mszy św. w roku i jest to swoista forma wyboru biedy duchowej. Czyż naprawdę nie potrzebujemy Bożego błogosławieństwa, umocnienia łaską? Czy jest nam obojętny los naszych bliskich po śmierci? Przecież zgadzamy się z uwagą Jezusa, że nie samym chlebem żyje człowiek (por. Mt 4,4). Nigdy nie zapomnę słów swego katechety. Mówił nam: „Pamiętajcie, nie ma nic tak wartościowego jak zamówiona Msza św. Nie da się jej kupić, bo bezcenna jest Krew Chrystusa przelewana za tych, których polecamy Bogu. Natomiast datek, który składamy przy okazji zamówionej Mszy św. jest bardzo cenny, bo stanowi utrzymanie księdza”. Moi Drodzy, tak właśnie jest. W sytuacji, gdy w naszym kraju nie ma podatku kościelnego, Wasze ofiary są naszym utrzymaniem. Dziękuję Wam wszystkim za każde stypendium mszalne, które nie jest zapłatą za Mszę świętą, ale konkretnym wyrazem Waszej odpowiedzialności za kapłana. Równocześnie proszę Was, zwłaszcza młodsze pokolenie, nie rezygnujcie z duchowego bogacenia się Bożą łaską. Zamawiajcie Msze św. za siebie i swoich bliskich, żyjących i zmarłych, i uczcie tego swoje dzieci, bo kto kiedyś zamówi Mszę św. za nas, a będzie dla nas ważniejsza od wieńca pogrzebowego.
Pełny tekst dostępny jest TUTAJ
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.