Dyrektor rudzkiego opactwa obchodzi 25-lecie kapłaństwa
Niedzielne dopołudnie w Rudach minęło na uroczystościach z okazji 25-lecia święceń kapłańskich ks. dyr. Jana Roska, kustosza rudzkiego opactwa. Uroczystości odbyły się na niedzielnej sumie, a Mszy św. przewodniczył ordynariusz gliwicki, ks. biskup Jan Kopiec.
Na 25-lecie święceń kapłańskich ks. Jana, do Rud przybyło wielu księży kolegów i przyjaciół z lat studiów, jak również współpracujących z ks. Janem w trakcie 25 lat posługi duszpasterskiej. Obecni byli niemal wszyscy księża wikariusze którym dane było pracować w rudzkiej parafii w czasach kiedy ks. Jan rezydował w Rudach. We mszy św. udział wziął również przedstawiciel księdza Opata z Jędrzejowa. Nieobecność samego Opata spowodowana była tym, że w bieżących dniach przebywa on w Rzymie. Szczególnego znaczenia w wydarzeniu nabierała obecność pierwszego proboszcza dla księdza Jana – ks. Józefa Ledwiga, wielkiego przyjaciela Jubilata. Ks. Ledwig dzisiaj sprawuje posługę Proboszcza Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turzu.
Na uroczystą sumę przybyli również Poseł Henryk Siedlaczek, przewodniczący rady miejskiej Manfred Wrona, radni rady miejskiej, radny do rady powiatu raciborskiego a zarazem dyrektor Zespołu szkół Ogólnokształcących w Rudach Adrian Plura, oraz dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego Pani Halina Wyjadłowska. Nie zabrakło również sołtysów z: Rud, Rudy Kozielskiej, Jankowic i Rybnika-Stodół, oraz delegacji z organizacji środowiskowych z całej rudzkiej Parafii. Na mszę jubileuszową przybyło również wielu parafian i gości spoza parafii Rudy. Homilię jubileuszową wygłosił ks. Biskup Ordynariusz. Przebieg mszy św. uświetnił śpiew połączonych scholi z 3 parafii: Świętego Józefa Robotnika w Zawadzie Książęcej, Najświętszego Serca Pana Jezusa z Turza oraz Wniebowzięcia NMP w Rudach.
Na wejście uczestnicy mszy wysłuchali pieśni – III Sonata Organowa A-dur – Con moto maestoso autorstwa F. Mendelssohn-Bartholdy. W imieniu księży słowa gratulacji do Jubilata skierował ks. Wikary Marcin Kutek, oraz ks. Dziekan Senior Gotfryd Fesser. Za otrzymane życzenia i gratulacje ks. Jan złożył podziękowania.
Po błogosławieństwie końcowym miała miejsce procesja do kaplicy Matki Bożej Pokornej. Udział w niej wzięli księża, służba liturgiczna ołtarza i najbliższa rodzina ks. Jana. Z okazji Jubileuszu list gratulacyjny do Jubilata skierowali Parafianie z Parafii Rudy. Poniżej przedstawiamy treść listu gratulacyjnego.
„Może wtedy, gdy wszedłeś w ciszę kościoła z rozpędzonej na oślep ulicy,
może wtedy, gdy wzrokiem ściągałeś gwiazdy,
może wtedy, gdy ktoś - ratunku - krzyczał...
Może wtedy, gdy w oczy dziecka spojrzałeś, w których niebo się jasne odbija,
może wtedy, w wieczór majowy ludzie śpiewali Ave Maria...
(…) Może wtedy, jak wiatru powiew, szept Pana serdecznie słyszałeś:
"Pójdź za mną" - żniwo bieleje, a robotników wciąż jeszcze mało.”
Przewielebny Jubilacie Księże Janie,
Przed 25 laty Chrystus skierował do Ciebie słowa powołania i wybrał Cię, byś głosił słowo Boże, oraz niósł orędzie miłości, wiary i nadziei. Sam Bóg uwrażliwił Cię na drugiego człowieka, byś słuchał i w jego imieniu wybaczał, byś kochał – mimo wszystko, byś trwał jak Piotr Opoka przy każdym z nas. Jednak Bóg stawiał na Twej kapłańskiej drodze coraz to śmielsze i trudniejsze zadania.
Stojąc u progu kapłaństwa z pewnością myślałeś, że ręka Twoja podnosić się będzie nad ruiną człowieczego życia cielesnego i duchowego. Tymczasem ręka Opatrzności postawiła Cię również na autentycznej ruinie domu, który setki lat temu służył robotnikom winnicy Pańskiej. Z pewnością wyobrażałeś sobie stan kapłański zupełnie inaczej, jednak nie zbadane wyroki Boże pokierowały Cię do budowania także tego widzialnego i namacalnego Królestwa Bożego na Ziemi. Minęło już wiele lat odkąd pierwszy raz Twoja dłoń dotykała znaków odległej przeszłości, a dzięki twej pracy i heroicznemu zaangażowaniu odsłaniało się zapomniane piękno. Z ruin wyłonił się klejnot, który jest świadectwem Twojej wielkiej wiary w Boga i miłości do ludzi. Długo można by opowiadać o „Twoim budowaniu Królestwa Bożego na Ziemi”, zawsze znajdujesz czas i ochotę, by śpieszyć tam, gdzie inni proszą o pomoc.
Pozwól więc, że serdecznie i bardzo radośnie na sam przód podziękujemy Bogu, że raczył Ciebie wśród nas postawić. Dziękujemy Najwyższemu, że widzisz problemy, zmartwienia i cierpienia każdego członka naszej wspólnoty parafialnej, że w trudnych chwilach przynosisz pocieszenie i ukojenie duszy. Twój przykład daje nam do zrozumienia, że pod sztandarem Ojca Niebieskiego warto jest patrzeć w przyszłość z ufnością i optymizmem.
U Twych stóp kładziemy olbrzymi bukiet najpiękniejszych podziękowań, za każdą chwilę, każdy czyn, za twoje serce, które bije z tak wielu miejsc w tych murach. Pragniemy całe Twoje JA złożyć pokornej matce Twojego Mistrza, aby obdarzyła Ciebie swoim miłosierdziem, nie oszczędziła Ci łask zdrowia, była źródłem tak potrzebnych Ci sił.
Niech droga Twojego kapłańskiego powołania promienieje Bożą miłością i wstawiennictwem Matki Boskiej Pokornej.
Księże Janie, pozwól przytoczyć ostatnie wersy wiersza ks. Henryka Szydlika:
„Poszedłeś, niosąc swą młodość, jak sztandar, na drogi Bożego powołania,
by swe marzenia przemienić w czyn i światu ukazać Ewangelię Pana.
Z miłością szczerą i wiarą w duszy, odważnie dalej idź, przyjacielu,
i niech Matka Boska Pokorna swym płaszczem okryje Twą dalszą drogę do wielkiego celu.”
Rudy, AD 29.06.2014
PARAFIANIE
Redakcja
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.