Firmy medyczne polubiły szpital
Coraz więcej prywatnych firm z branży medycznej chce lokować swoje biznesy w raciborskim szpitalu. Po nefrologii i kardiologii mamy szansę na chirurgię naczyniową oraz gabinety rehabilitacyjne z rehabilitacją kardiologiczną. - To dobry trend - uznaje starosta Adam Hajduk.
O możliwość utworzenia gabinetów rehabilitacyjnych pytają dwie firmy, a o chirurgię naczyniową jedna. - Mamy wolne powierzchnie, których sami nie jesteśmy w stanie zagospodarować. To ogromny potencjał i prywatne firmy chcą to wykorzystać - mówi dyrektor szpitala Ryszard Rudnik. Jego zdaniem, taki proces jest korzystny dla pacjenta, bo za świadczenia nie płaci. Koszty pokrywa NFZ. - Te firmy są w stanie inwestować i zapewnić specjalistów. Publiczna służba zdrowia ma z tym kłopot. Ponadto jako lecznica otrzymujemy wpływy z czynszów, czyli poprawiamy swój wynik finansowy - dodaje dyrektor.
Przypomnijmy, że 8 września przy Gamowskiej rozpoczęło działalność NZOZ Raciborskie Centrum Medyczne - Oddział Kardiologii z Pracownią Hemodynamiki oraz Poradnie Kardiologiczne wraz z Pracownią Badań Nieinwazyjnych Układu Krążenia - Holter EKG, Holter PR, EKG Wysiłkowe, UKG z opcją Dopplera. Pracują tu kardiolodzy związani z prof. Lechem Polońskim ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. - Sami nigdy nie bylibyśmy w stanie zapewnić tych specjalistów. Dzięki Centrum zwiększyło się bezpieczeństwo raciborzan. Nie muszą już jeździć do Zabrza czy Kędzierzyna-Koźla. Wszystkie zabiegi są wykonywane na miejscu - komentuje Rudnik. Od nowego roku przy Centrum ma działać poradnia kardiologiczna.
Wcześniej prywatna firma przejęła prowadzenie stacji dializ. Niedawno uruchomiła tu pięć nowych stanowisk. Od nowego roku firma ma także prowadzić poradnię nefrologiczną.
Dwie firmy starają się o uruchomienie przy Gamowskiej gabinetów rehabilitacyjnych. Mają również prowadzić rehabilitację kardiologiczną.
Kolejna firma chce w Raciborzu utworzyć oddział chirurgii naczyniowej, docelowo z poradnią.
Na wtorkowej sesji zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie krył starosta Adam Hajduk. - To dobry trend. Nasz szpital prowadzi kilkanaście oddziałów, a w innych miastach tylko cztery podstawowe. Do tego branża medyczna widzi u nas dobry rynek dla swoich usług. Naprawdę możemy być zadowoleni, bo korzystają na tym pacjenci. Wszystkie świadczenia mają za darmo - stwierdził starosta.
Zdaniem dyrektora Rudnika, w opinii publicznej utrwalany jest pogląd jakoby w szpitalu likwidowano oddziały i poradnie. - Tak jest, ale wynika to z faktu, że nie możemy zabezpieczyć specjalistów. Są jednak inne podmioty, które chcą wejść w ten obszar i zabezpieczyć świadczenie usług. Zgodnie z procedurą, w przypadku likwidacji oddziału czy poradni, opinię musi wyrazić rada społeczna szpitala, potem rady gmin a na końcu rada powiatu. Przy każdej okazji wywołuje to dyskusję. Jeden temat omawiany jest kilka razy, nieraz w negatywnym świetle. Tymczasem tak naprawdę lista świadczeń, które udzielane są przy Gamowskiej, czy to przez publiczny szpital, czy też prywatne firmy, wciąż się zwiększa - kończy Rudnik.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany