Medycy walczą ze stresem
Od rana w Raciborzu ratownicy medyczni z różnych miast Polski mierzą się w zadaniach, w których wykazać muszą się nie tylko swoją wiedzą medyczną, ale również radzeniem sobie w trudnych sytuacjach i opanowywaniem nerwów. - Największe problemy mają z zachowaniem spokoju - stwierdzają sędziowie.
Konkurencje, z którymi mierzy się ponad 20 ekip z całej Polski, zorganizowano w ramach V Otwartych Mistrzostw Śląska w Ratownictwie Medycznym. Każda z drużyn wykazać musi się w siedmiu zadaniach, w tym jedno jest sprawnościowe.
Dzisiaj są to zadania odbywające się w raciborskiej Straży Miejskiej, na rynku w Krzanowicach i na wałach przy zamku w Raciborzu. - Radzą sobie całkiem nieźle. Za dużo jest tylko nerwów, z zachowaniem spokoju mają największe problemy - stwierdzają sędziowie oceniający pierwsze z zadań, w Straży Miejskiej. Ratownicy zastają tam dwóch poszkodowanych, w młodym wieku, którzy prawdopodobnie znajdują się pod wpływem jakiś środków odurzających czy alkoholu. Jeden z nich (manekin) ma zaburzenia rytmu i nie reaguje na nic z wyjątkiem bólu. - Zadanie nie należało do trudnych, bo z takimi sytuacjami często spotykamy się na co dzień - oceniają ratownicy medyczni z Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego: Michał Sejkowski, Maciej Stańczak i Mariusz Feledyk. - Michał jest już na takich mistrzostwach chyba 9 raz, my jesteśmy żółtodziobami - dodają Maciej i Mariusz. - Praca z manekinem, według scenariusza różni się od tej, jaką ratownicy wykonują na co dzień. Popełnia się wtedy błędy, które w realu nie miałyby miejsca - mówi jeden z sędziów, Edward Chrapek.
Na wałach przy raciborskim zamku czeka na medyków zadanie sprawnościowe. Dodatkowe utrudnienia zapewniła pogoda, o czym przekonał się jeden z członków ekipy z Lublina. - Drugi raz uczestniczymy w tym składzie w tego typu konkurencji. Czy jest ciężko? Nie tak jak na co dzień, tu nie ma aż takiego stresu, bo wiemy, że nikomu krzywda się nie stanie - stwierdzają Konrad Smaga, Mariusz Wszelaki i Mariusz Gawroński z Lublina.
Kolejne zadania odbędą się dzisiaj w nocy i jutro. Zadanie nocne zorganizowane zostanie w OSP w Siedliskach, a jutro medycy wykazywać będą się swoimi umiejętnościami na placu Mostowym w Raciborzu, na żwirowni Buków w starym Roszkowie i w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Raciborzu.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany