Nowoczesny sprzęt ułatwia pracę
Laparoskop umożliwia wideochirurgię, staplery – wykonanie mechanicznych szwów, dermatom – przeszczepy skóry. Raciborski oddział chirurgiczny już może pochwalić się nowoczesnym sprzętem, a niedługo do lecznicy mają trafić urządzenia z najwyższej półki, czyli laser chirurgiczny i nóż harmoniczny (wykorzystujący ultradźwięki).
Oddział chirurgii ogólnej raciborskiego szpitala to 54 łóżka na dwóch odcinkach: przedoperacyjnym i pooperacyjnym. Wydzielono część dla dzieci i dla dorosłych. Jest świetlica dla najmłodszych z telewizorem i zabawkami oraz pokój, gdzie można spotkać się z najbliższymi.
– W salach również mamy telewizory, by umilić pacjentom pobyt w szpitalu – dodaje ordynator Stanisław Gamrot.
Schorzeń, z którymi walczą raciborscy chirurdzy, jest wiele. Przeprowadzane są tu operacje z zakresu chirurgii jamy brzusznej, chirurgii naczyń, gruczołu tarczowego, chorób piersi, zmian skórnych. Operujemy bardzo dużo przypadków przepuklin brzusznych, zapalenia wyrostka, kamicy żółciowej, żylaków kończyn dolnych czy zmian guzowatych piersi – wylicza lekarz. Które z przypadków są najcięższe? – Ponieważ nasz szpital pełni ciągły ostry dyżur, trafiają do nas pacjenci z mnogimi obrażeniami urazowymi i te przypadki bywają bardzo ciężkie i trudne w leczeniu. Niełatwe są również zabiegi onkologiczne – wycięcie części czy całego guza bywa bardzo trudne technicznie i obarczone dużym ryzykiem powikłań – wymienia ordynator. Pewnych zabiegów nie wykonujemy ze względu na kosztochłonność samej operacji i opieki pooperacyjnej w tych przypadkach. Takich pacjentów, po zdiagnozowaniu, zgodnie z zaleceniami NFZ wysyłamy do ośrodków klinicznych – dodaje.Współpracujemy z wieloma ośrodkami klinicznymi na terenie Śląska.
Odrębną grupą pacjentów szczególnej troski są pacjenci onkologiczni. Na bieżąco współpracujemy z onkologami naszej przyszpitalnej Poradni Onkologicznej oraz z gliwickim Instytutem Onkologii, zarówno planując leczenie chirurgiczne, jak i opiekę pooperacyjną. Dzięki temu pacjenci mają ciągłość leczenia w tych ciężkich schorzeniach – wyjaśnia ordynator .
Oddział może pochwalić się nowoczesnym sprzętem. – Przy zabiegach posługujemy się laparoskopem, który umożliwia wideochirurgię. Większość kamic pęcherzyka jest za jego pomocą operowanych, klasycznie operujemy tylko te przypadki, przy których laparoskopu użyć nie możemy. Ten rodzaj zabiegu znacznie skraca czas pobytu pacjenta w szpitalu i zwiększa komfort pacjenta. Mamy też staplery – szwy mechaniczne, które wykorzystujemy przy zamykaniu jelita, przełyku czy żołądka – wymienia Stanisław Gamrot. Ważnym dla oddziału urządzeniem jest też dermatom. – Narzędzie to służy do pobierania skóry do przeszczepów używanych najczęściej przy rozległych oparzeniach. Na szczęście przypadków oparzonych dzieci jest w ostatnim czasie znacznie mniej, ale dermatom wykorzystywany jest również przy przewlekłych owrzodzeniach czy odleżynach – tłumaczy lekarz.
Niedługo szpital wzbogaci się w laser chirurgiczny i nóż harmoniczny wykorzystujący działanie ultradźwięków. Laser przydatny będzie przy operacjach pacjentów ze schorzeniami żył, skóry i jamy brzusznej. – wyjaśnia specjalista.
Chorymi opiekuje się 10 lekarzy oraz 26 pielęgniarek na oddziale i 10 – na sali operacyjnej. Do dyspozycji są dwie sale operacyjne. Planowych zabiegów wykonuje się tu ok. 8-10 dziennie.
– W niedzielę, święta i po godz. 15.00 operowani są tylko pacjenci ostrodyżurowi, czyli przypadki, które nie mogą poczekać – wyjaśnia ordynator. – Rocznie wykonujemy około 1600 zabiegów – dodaje.
– Przy szpitalu pracują również poradnie: chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, chorób piersi, proktologiczna, urologiczna. Tam dodatkowo pracuje 4 lekarzy – informuje Stanisław Gamrot.
– Wiemy, że czas oczekiwania do leczenia w naszym oddziale to ok. 2 miesiące. Ogranicza nas Fundusz, narzucając określoną ilość punktów do realizacji na miesiąc – skarży się ordynator, który zwraca uwagę, że robią wszystko, by przyjęcia pacjentów odbywały się jak najsprawniej. – Skróciliśmy czas pobytu pacjentów w oddziale, zgodnie z zasadami medycznymi i przy wykorzystaniu zdobyczy techniki. W przypadku prostych zabiegów cały pobyt w szpitalu to 2-3 dni – wyjaśnia. – Pracujemy w stanie permanentnego ostrego dyżuru dla powiatu raciborskiego i ościennych rejonów. Oznacza to, że całodobowo pełnimy dyżur i doraźnie leczymy wszystkich pacjentów potrzebujących pomocy chirurga – kończy ordynator.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany