Toksyczni ludzie - felieton
Masz czasem wrażenie, że w otoczeniu niektórych ludzi czujesz się źle? Albo zawsze po spotkaniu ze starą znajomą czujesz się pozbawiony energii? Cóż... takich ludzi nazywa się ludźmi toksycznymi.
Być może nie każdy zdaje sobie z tego sprawę ale wszystkie relacje między ludźmi można nazwać transakcjami. Tak naprawdę wymieniamy się nie tylko rzeczami materialnymi, ale także uczuciami czy poglądami. Gdy ktoś z Twoich znajomych jest smutny to starasz się go pocieszyć. On zaczyna Ci się zwierzać i opowiada szokującą, a zarazem smutną historię. Zastanawiasz się jakich użyć argumentów żeby go przekonać, iż to co się stało nie jest jego winą. I chociaż wcześniej mogłeś mieć dobry humor, teraz udziela Ci się nastrój kumpla. Porównajmy to teraz do długu wdzięczności, który zaciąga Twój znajomy u Ciebie, bo Ty poświęciłeś mu swój dobry humor oraz cenny czas. Ty pomagając mu chciałbyś aby on pomógł Tobie, gdy będziesz tego potrzebował. Jeśli jest to Twój przyjaciel to nie ma w tym nic złego, bo wcześniej czy później będziesz mógł na niego liczyć. Gorzej jeśli jest to osoba toksyczna, Ty poświęcasz swój czas i optymizm aby ją pocieszyć, natomiast ona ciągle żeruje na Twoich pozytywnych emocjach i nic nie daje od siebie. Zawsze po spotkaniu z taką osobą czujesz się trochę nieszczęśliwy. Czasem zdarza nam się także korzystać z czyiś doświadczeń czy wiedzy np. wtedy gdy prosimy kogoś o pomoc. Nie ma w tym nic złego jeśli tylko sami dajemy też coś od siebie. Jednak dlaczego dzieje się tak, że niektórzy ludzie pozbawiają nas energii życiowej? Wysysają z nas cały optymizm? I zostawiają z negatywnymi emocjami?
Na czym polega toksyczność takich ludzi? Otóż czy ktoś jest dla nas toksyczny czy nie jesteśmy wstanie tylko my sami określić. Taką toksyczność można przyrównać po prostu do cech osobowości, które nas u danej osoby drażnią. Powiedzmy, że Twój kolega lubi mówić o sobie w samych pozytywach, a Ty po każdym spotkaniu z nim czujesz się beznadziejny i zwyczajny. Człowiekiem toksycznym może być także rodzina np. ciocia, która raczy wszystkich kąśliwymi uwagami lub wujek, który godzinami potrafi opowiadać o łowieniu ryb, czy ktoś dla nas bliski. Sami dość często się zmieniamy, mamy swoje humorki, dlatego ktoś kto był dla nas toksyczny w pewnym etapie naszego życia, nie musi być „pożeraczem” naszej energii teraz. Niestety my sami także możemy stać się toksyczni. Na pewno każdemu zdarza się mieć gorsze dni, które czasem mogą przerodzić się nawet w tygodnie czy miesiące... Wtedy jesteśmy oschli, złośliwi i bardzo negatywnie nastawieni do życia. Nie pomagają dobre słowa przyjaciół, a sam dźwięk śmiechu może doprowadzić do wybuchu złości. Niestety oprócz tego, że sami jesteśmy naładowani negatywnymi emocjami to dodatkowo przekazujemy je osobą w najbliższym otoczeniu.
W jaki sposób można sobie radzić z ludzi, którzy zostawiają w nas emocjonalną pustkę? Jeśli jest to osoba z naszego najbliższego kręgu to czasem warto z nią porozmawiać. Być może nie zdaje sobie sprawy z tego, w jaki sposób na nas działa. Niestety jeśli jest to ktoś z kim nie możemy zdobyć się na szczerą rozmowę to najlepszym wyjściem jest zwyczajne ograniczenie kontaktów.
/SK/
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany