10 przesądów

Czym właściwie są przesądy? Przesady nie są uznawane przez wiarę katolicką. Pomimo to w kulturze polskiej, zakorzeniły się na dobre. Na co dzień możemy usłyszeć od swoich dziadków, abyśmy uważali żeby nie wysypać soli, ponieważ to przyniesie albo kłótnie, albo złe wieści. Przesądy to przede wszystkim zabobony. Jest to przekonanie przyczynowo skutkowe, czyli jeśli zobaczę czarnego kota to będę miała pecha. Najczęściej jest to pozostałość dawnych wierzeń, które opierały się na magii. Dlatego np. czarny kot zwiastuje niebezpieczeństwo, ponieważ według dawnych wierzeń, koty tego koloru posiadały czarownice, które uważano za coś złego i nieczystego. Powstały także nowe przesądy, które nie mają żadnego związku z dawnymi kulturami i są wytworem naszej cywilizacji. I o tych właśnie chciałam napisać, ponieważ nie zakotwiczyły się jeszcze zbyt mocno w naszej kulturze i myślę, że nie każdy o nich słyszał. Powiem szczerze, ja także o niektórych dowiedziałam się niedawno! Aczkolwiek, niektóre są stare ale mało znane.

1.    Ważny przesąd dla maturzystów lub osób, które w najbliższym czasie mają pisać jakiś ważny sprawdzian! Otóż pierwszą literkę na tym teście trzeba napisać lewą ręką i pożyczonym długopisem. To podobno przynosi szczęście.
2.    Tablica rejestracyjna, która ma obok siebie dwie te same literki lub cyferki przynosi szczęście osobie, do której ten samochód należy oraz osobie, która zauważyła tę rejestracje.
3.    Jeśli przed południem zauważysz pająka to spotka Cię w najbliższym czasie coś miłego, a jeśli wieczorem, oznacza to nadzieję. Natomiast, gdy widzisz pająka spadającego na podłogę, to może spotkać Cię coś złego.
4.    Czy w Twoim pokoju stoi róża chińska? Jeżeli tak, to powinieneś ją jak najszybciej wynieść z pokoju, ponieważ przynosi pecha. Mi osobiście ten przesąd się nie sprawdził.
5.    Biedronka szczególnie siedmiokropka przynosi szczęście, jeśli jednak przydepniesz lub zabijesz biedronkę, zapowiada to pecha.
6.    A teraz coś dla fanek suszonych kwiatów! Nie wolno suszyć czerwonych róż, które dostaje się od ukochanego, ponieważ wraz z usychaniem kwiatu, usycha także wasza miłość.
7.    Pierwszy bocian, którego ujrzysz latem może przynieść szczęśliwy lub pechowy rok. Jeśli będzie w locie to zapowiada się szczęśliwy rok, natomiast jeśli będzie on siedział w gnieździe to zapowiada się pechowy rok.
8.    Jeśli podczas ceremonii w kościele zgaśnie chociażby jedna świeczka, oznacza to, że złe duchy są w pobliżu. Także kupowanie świec na rocznice przynosi pecha.
9.    Piłkarze podobno nie golą się przed meczem, ponieważ ma im to przynieść szczęście.
10.     Podobno cytowanie lub granie w sztuce „Makbet” przynosi także pecha.   

Przesądów jest naprawdę bardzo dużo! Znalazłam także parę sposobów na odczarowanie, niektórych z nich. Na przykład jeśli przeszedłeś pod drabiną następnego dnia należy przejść pod nią jeszcze raz, ale tym razem tyłem. Drabina powinna stać w tym samym miejscu i nikt nie powinien jej przez ten czas ruszać. Stłuczone lustro najlepiej gdzieś zakopać. Gdy czarny kot przebiegł Ci drogę to aby odczarować pecha powinieneś zrobić 3 kroki do tyłu lub 3 razy obrócić się za siebie. Niektóre przesądy można także odczarować obracając się 3 razy wokół własnej osi lub 3 razy podskakując na jednej nodze. Ciekawi mnie dlaczego akurat większość sposobów na odczarowanie trzeba zrobić 3 razy. Może dlatego, że 3 ma symbolizować Boga? Ale jeśli tak to dlaczego godzinę 3.00 uważa się za godzinę szatana? Jest tez taki przesąd, że jeśli ktoś się obudził o tej godzinie to może zobaczyć ducha, który chce z nim porozmawiać.

    Przesądy są przesądami. Nie da się ich wytłumaczyć w żaden racjonalny sposób. I chociaż stłuczemy lusterko, a w najbliższym czasie nic złego nam się nie przytrafi to i tak będziemy przekonani, że to przynosi pecha. Tak właśnie wiele przesądów, czasem bardzo absurdalnych, zakotwiczyło w naszym społeczeństwie przekazywane z ust do ust.