Inne11 kwietnia 200913:38
Napad z nożem w ręku
0
Reklama
Racibórz. Dwa napady dokonali więźniowie w tutejszym cuchthauzie w końcu ubiegłego tygodnia na dozorców. W piątek rano napadł więzień Mazur w biurze dyrektora nożem w ręku dozórcę Sauera i zranił go w prawą rękę - informowała 10 kwietnia 1906 r. raciborska prasa.
Sauer dobył pałasza w swej obronie i poranił napastnika dość znacznie. – W sobotę pochwycił więzień Scholz, który miał w niedzielę ukończyć odsiadywanie swej kary, w korytarzu dozorcę Heintzego i chciał go zrzucić z drugiego piętra na dół. Na szczęście zagrożonemu urzędnikowi przyszedł jego kolega w pomoc i we dwóch udało im się obezwładnić napastnika.
![Nic się nie zmienia na lepsze. Raciborzanka o podróżach do rodzinnego miasta [LIST DO REDAKCJI] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](photos/_thumbs/mini_1736367879p1046652-.jpg "Nic się nie zmienia na lepsze. Raciborzanka o podróżach do rodzinnego miasta [LIST DO REDAKCJI]")
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany