Zwłoki pływały w Cynie
W Bojanowie wydobył w czwartek ogrodnik Piechaczek z Cyny zwłoki malarza P. Graniecznego z Chrzanowic [Krzanowic], który od 1 kwietnia r.b. przepadł bez śladu - pisała 9 maja 1905 roku raciborska prasa w rubryce z Bliska i daleka
Prawdopodobnie postradał życie w skutek nieszczęśliwego wypadku lub też zachodzi samobójstwo. Przy zwłokach znaleziono zegarek i papiery legitymacyjne
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany