Opis Burzy 2 lipca 2009 r. Racibórz
Łukasz Borowiec. Burza była dość gwałtowna, naładowana wyjątkowo dużym ładunkiem elektrycznym, przez co wystąpiło w Raciborzu dużo potężnych wyładowań atmosferycznych, które narobiły szkód.
Jedno z wyładowań trafiło w stodołę na ul. Marjańskiej przez co stodoła spłonęła, a drugie jeszcze potężniejsze w drzewo na ul. Kościuszki, prawdopodobnie podpalając je. O innych szkodach na razie mi nic nie wiadomo. A co do samej chmury burzowej, to wyglądała bardzo groźnie, przed rozpoczęciem się ulewy nad miastem, chmura przybrała lekko zielonkawy kolor, co oznaczało, że jest bardzo duże niebezpieczeństwo zejścia trąby powietrznej z tej waśnie chmury, ale na szczęście nic takiego się nie stało, choć chmury zaczęły się powoli obracać. Ulewa też była bardzo silna, kanały nie nadążały z odprowadzaniem wody, woda wymywa przy ul. Drzymały piasek i kamienie z pobliskiego parku, co jeszcze bardziej pogarsza odprowadzanie wody.
Łukasz Borowiec
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany