Poetycko-muzyczny stand up artystyczny autorstwa Dariusza Jakubowskiego można było wczoraj, 23.03., obejrzeć w Raciborskim Centrum Kultury.
Na wczorajszej (22.03.) konferencji prasowej kandydaci komitetu Michała Fity dali jasno do zrozumienia, że są przeciw zwożeniu odpadów spoza Raciborza na składowisko w Brzeziu.
Drengowie znad Górnej Odry pozyskali środki z budżetu obywatelskiego, Arboretum Bramy Morawskiej dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
- Najważniejszym zadaniem jest wykonanie dobrej diagnozy. Każdy system zarządzania zaczyna się od zbadania potrzeb i oczekiwań (np. mieszkańców) oraz od dokładnego zbadania tego, co dzieje się w otoczeniu, co robią inni - mówi prof. Marek Bugdol, kierownik Katedry Zarządzania Jakością Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Wnętrza dawnej siedziby książąt raciborskich zyskały nowy wystrój i wyposażenie. Pod nadzorem Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przywrócono im historyczny wygląd. Komnaty zapełniły nowe wystawy.
Kandydujący na urząd prezydenta Raciborza Michał Fita przekonywał dziś, że doprowadził do budowy nowego dworca PKP, a teraz chce zrobić kolejny milowy krok – zbudować biznes park ze strefą mieszkalną u zbiegu Batorego i Nowomiejskiej, na terenie PKS-u.
To było pierwsze spotkanie przedstawiciela nowego rządu z władzami naszego powiatu. Mowa była o moście na Piaskowej, dofinansowaniu doposażenia szpitala ze środków unijnych oraz zamku.
Skrzyżowanie w Pawłowie okryte jest już złą sławą. Wszystko to za sprawą kierowców, którzy nagminnie nie respektują znaku STOP. Wczoraj, 21.03., doszło do kolejnego zdarzenia, w którym przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
W piątek, 22.03., na placu Długosza odbył się briefing prasowy Jacka Wojciechowicza, kandydata na prezydenta z KWW Razem dla Raciborza. Jaka przyszłość czeka tą obecnie mało reprezentacyjną część miasta?
Podczas gdy The Economist pisze o nowoczesnej fabryce baterii w Nysie, a Rybnik buduje szybkie połączenie drogowe z A1 i kolejowe z Gliwicami, w Raciborzu mnożą się billboardy, plakaty, wizualizacje, pomysły na kolejne parki i festyny. W czasach rosnącej konkurencji o kapitał ludzki, Racibórz przypomina dziurawą łajbę, na której trwa uczta włodarzy. Zaczynam więc rozumieć, dlaczego tysiące ludzi z Eko-Okien tylko przejeżdża przez nasze miasto, a zamiast mieszkańców przybywa nam na ulicach zajęcy i pisanek.