rp.pl: Ratowanie Rafako trudniejsze, ale nadal możliwe
![rp.pl: Ratowanie Rafako trudniejsze, ale nadal możliwe rp.pl: Ratowanie Rafako trudniejsze, ale nadal możliwe - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](photos/_thumbs/mini_16953658781674208614_dsc6337--.jpg)
- Raciborska spółka ma coraz mniej czasu na ratunek. Nieoficjalnie słyszymy, że pomysł jest, jak i chęci zainteresowanych stron. Najmniej zdecydowany jest – z tego, co słyszymy – rząd - informuje dziennik Rzeczpospolita.
- Przypomnijmy, że Sąd Rejonowy w Gliwicach w grudniu 2024 r. ogłosił upadłość Rafako. Do gry weszło wtedy Ministerstwo Aktywów Państwowych, które chciało zastosować model ratowania tej spółki podobny do tego, który miał miejsce w przypadku Huty Częstochowa. Wówczas w tę pomoc zaangażował się Węglokoks. MAP planowało powielić ten scenariusz z innym inwestorem. ARP, które miało za to odpowiadać, wątpiło jednak podobno w możliwości ratowania tej spółki - czytamy w rp.pl
- W międzyczasie z funkcji prezesa ARP zrezygnował Michał Dąbrowski, co jeszcze bardziej skomplikowało plan ratowania firmy. Zwolnienia w spółce trwają i zostaną przeprowadzone do 28 lutego, przy czym okresy wypowiedzeń będą kończyć się najdalej 31 maja 2025 r.
Czy to oznacza, że po tym terminie nie będzie już kogo i czego ratować? Związki zawodowe wierzą, że nie – i to pomimo faktu, że wynagrodzenia za styczeń mogą być zagrożone - podaje dziennik.
Jak informuje rp.pl syndyk spółki Wojciech Zymek, po kolejnym spotkaniu w ARP uzyskał informację od p.o. prezesa Radosława Niedzielskiego, że Agencja pracuje nad modelem finansowym dla nowej formuły funkcjonowania Rafako, mającej na celu zachowanie miejsc pracy – co od początku było również priorytetem syndyka. – Jednak ze względu na fakt, że w spółce rozpoczął się proces zwolnień, prace te powinny zakończyć się do końca lutego. Syndyk jest gotowy w każdej chwili wydzierżawić zorganizowaną część przedsiębiorstwa, aby zachować dotychczasowe przedsiębiorstwo dłużnika – mówi Zymek. Czytaj całość: Ratowanie Rafako trudniejsze, ale nadal możliwe
Komentarze (6)
Dodaj komentarz