Zgłoś do moderacji

Daj nam znać jeżeli uważasz że komentarz powinien zostać usunięty
Treść zgłaszanego komentarza:

Jako Raciborzanin od urodzenia, w końcu nie obawiam się spacerować po Parku Roth. Od czasów komuny był to jeden wielki szalet miejski, pełen nie pilęgnowanych krzaczorów pełnych fekalii. Drugą funkcję jaką pełnił to siedlisko miejskich meneli. Powyższym dwóm funkcjom sprzyjały ciemne, zapuszczone zakamarki. Zabłocone ścieżki wokół stawu wołały o pomnstę do nieba. Teraz ścìeżki są nie do poznania. Obecnie park zaczyna odzyskiwać swój dawny blask, jak na starych fotografiach. Dzìęki temu zaczyna przyciągać normalnych Raciborzan, a nie margines i patologię. Brawo, tak trzymać!