Zgłoś do moderacji

Daj nam znać jeżeli uważasz że komentarz powinien zostać usunięty
Treść zgłaszanego komentarza:

PiS miał niezwykły talent do tropienia „afer” u opozycji, ale gdy chodziło o własne przekręty, nagle wszyscy dostawali amnezji. Złodziei u siebie nie widzieli, bo byli zbyt zajęci wymyślaniem kolejnych bajek o „układzie” i „elitach”. Przykłady? Afera Funduszu Sprawiedliwości – kasa dla swoich zamiast dla ofiar przestępstw. Afera wizowa – wizy na sprzedaż jak na bazarze, ale oficjalnie „bronili granic”. Afera Pegasusa – podsłuchy na opozycję, bo najwyraźniej demokracja to dla nich za trudna koncepcja. Do tego milionowe premie dla swoich, spółki Skarbu Państwa jako rodzinne biznesy i wałki z Orlenem czy Lotosem. Kiedy trzeba było dorwać polityków opozycji, machina propagandy działała na pełnych obrotach. Ale gdy sprawa dotyczyła swoich? Cisza, umorzenia, „nic się nie stało”. Teraz, gdy PiS stracił władzę, ich trupy zaczynają wypadać z szafy, ale posprzątanie tego bałaganu nie będzie łatwe – bo przez lata ustawili instytucj