Siatkarze KS Racibórz zakończyli sezon 2024/2025 w wielkim stylu, zdobywając brązowy medal I ligi śląskiej. W decydującym meczu, rozegranym w piątkowe popołudnie 21 marca, zmierzyli się na wyjeździe z zespołem Volley Miasteczko Śląskie. Stawka spotkania była wysoka, a emocje towarzyszące zawodnikom i kibicom podgrzewały atmosferę rywalizacji.
Za nami niezwykle emocjonujące spotkanie, które dostarczyło kibicom siatkówki wielu wrażeń. Hala Arena Rafako w Raciborzu w sobotni, 08.03. wieczór wypełniła się po brzegi, a atmosfera stworzona przez licznie zgromadzoną publiczność stanowiła doskonałe tło dla sportowej rywalizacji. Naprzeciw siebie stanęły drużyny Klubu Siatkarskiego Racibórz oraz zespołu z Dąbrowy Górniczej, który do tego meczu przystępował w roli faworyta.
Za nami ostatni mecz fazy zasadniczej I ligi siatkówki mężczyzn, w którym Klub Siatkarski Racibórz podjął lidera tabeli, Volley Dąbrowa Górnicza. Spotkanie rozegrano w sobotę, 1 marca, w hali sportowej w Rudniku. Mecz dostarczył kibicom ogromnych emocji i stał na wysokim poziomie sportowym, a rywalizacja była niezwykle wyrównana.
Po sobotnim (15 lutego) spotkaniu I ligi śląskiej siatkówki mężczyzn drużyna Klubu Siatkarskiego Racibórz nadal liczy się w walce o awans do kolejnego etapu rozgrywek. Rywalem zespołu prowadzonego przez Marcina Polowczyka była drużyna LKS Olimpii Włodowice. Stawką meczu było nie tylko prestiżowe zwycięstwo, ale przede wszystkim kluczowe punkty, które mogły zdecydować o losach rywalizacji w lidze.
Siatkarze Klubu Siatkarskiego Racibórz zdawali sobie sprawę, że aby liczyć się w walce o awans do dalszego etapu rozgrywek, muszą regularnie zdobywać punkty. Pierwsza okazja do powiększenia dorobku punktowego nadarzyła się w sobotnim meczu, 8 lutego, w którym podejmowali na własnym parkiecie drużynę Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Niestety, to spotkanie nie ułożyło się po myśli podopiecznych trenera Marcina Polowczyka.
Nieco ponad sześćdziesiąt minut potrzebowali zawodnicy Klubu Siatkarskiego Racibórz, aby odnieść pewne zwycięstwo nad MKS-em Będzin, drużyną zajmującą ostatnie miejsce w tabeli I ligi śląskiej. Mecz rozegrany w poniedziałek zakończył się wynikiem 3:0 na korzyść gospodarzy, którzy nie dali rywalom większych szans.
Po zeszłotygodniowej pięciosetowej batalii z Górnikiem Radlin, w której zawodnicy Klubu Siatkarskiego Racibórz zdołali odwrócić losy meczu, ostatecznie wygrywając po tie-breaku, w sobotę (18.01.) rozegrali kolejne spotkanie. Tym razem przeciwnikiem był KS Volley Miasteczko Śląskie. Niestety, nie był to mecz, który drużyna z Raciborza będzie wspominać zbyt dobrze.
Hala OSiR przy Łąkowej w Raciborzu stała się areną prawdziwego siatkarskiego widowiska! W emocjonującym meczu pełnym zwrotów akcji gospodarze pokonali. Spotkanie dostarczyło kibicom niezapomnianych wrażeń, a zespół Marcina Polowczyka pokazał niezłomny charakter i wolę walki.
W sobotni wieczór hala sportowa przy ul. Łąkowej w Raciborzu stała się areną pasjonującego pojedynku dwóch czołowych drużyn I ligi śląskiej mężczyzn. Lider tabeli, zespół Klubu Siatkarskiego Racibórz, podejmował KS Norwid Częstochowa, który przed tym spotkaniem zajmował drugą lokatę, tracąc zaledwie jeden punkt do gospodarzy. Atmosfera w hali była gorąca, a kibice, którzy tłumnie przybyli na trybuny, nie mogli narzekać na brak emocji.
Dziś, 11 listopada, w hali OSiR Racibórz przy ulicy Łąkowej odbyło się zaległe spotkanie I kolejki I ligi śląskiej mężczyzn w siatkówce, w którym Klub Siatkarski Racibórz podejmował drużynę BBTS Włókniarz Bielsko-Biała. Mecz zgromadził liczne grono kibiców.
W sobotę kibice zgromadzeni w hali sportowej w Radlinie mieli okazję być świadkami prawdziwego siatkarskiego spektaklu. Miejscowy SK Górnik Radlin w ramach III kolejki I ligi śląskiej mężczyzn podejmował Klub Siatkarski Racibórz. Po pięciosetowej walce, to gospodarze cieszyli się z końcowego triumfu.
W sobotnie popołudnie, 12 października drużyna Klubu Siatkarskiego Racibórz rozegrała spotkanie w hali OSiR przy ul. Łąkowej. Przeciwnikiem gospodarzy był zespół Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. Kibice zgromadzeni na trybunach nie mieli powodów do narzekań, ponieważ ich drużyna zdominowała mecz, pewnie zwyciężając.